– Rozmowy na temat mojej przyszłości klubowej trwają. Nie podjąłem jeszcze decyzji w tej sprawie. To nie jest tak, że walczę tylko o pieniądze. Liczy się to, żeby wybrać jak najlepsze miejsce pod każdym względem. Dla mnie bardzo ważne jest, żeby grać tam gdzie komfortowo będzie się czuła moja rodzina i gdzie ja też będę się czuł bardzo dobrze – zapowiedział, cytowany przez portal plusliga.pl przy okazji walki o Puchar Włoch. Leon występuje w Perugii od 2018 roku, ale nie odniósł w tym klubie wielkich sukcesów w lidze włoskiej czy pucharach europejskich.
Zostanie w Europie
W wypowiedzi Leona padały wątki o chęci walki o sukces w Lidze Mistrzów (Perugia jest w ogóle w poza pucharami europejskimi w tym sezonie) i oczywiście gdyby to brać dosłownie, to oznacza, że nie ma mowy, by szukał pracy poza Europą. Wiadomo, że znaleźliby się na pewno chętni do zatrudnienia go w Japonii czy Chinach, gdzie są wielkie pieniądze. Jednak wszystko wskazuje, że Leon nadal będzie grał w Europie i może po raz pierwszy pojawi się w polskim klubie. Ostatnio onet/PS pisał o zainteresowaniu Leonem Zaksy Kędzierzyn, która dokona po sezonie kadrowej rewolucji.
Leon skomentował: – Nie można myśleć w ten sposób, że jak pozyskamy Wilfredo Leona, to wszystko wygramy. Drużyna powinna być tak zbudowana, żeby razem walczyć o zwycięstwo, a nie opierać grę głównie na mnie. Dlatego przy wyborze klubu szukam takiej opcji, żeby drużyna jako całość była solidna. Chcę dalej walczyć o najcenniejsze trofea, jak Liga Mistrzów i mistrzostwo czy puchar danego kraju.
Jestem za opcją, by grać w Polsce
Na razie zapowiada, że chce z Perugią powalczyć o wielkie cele w Italii – choć dopiero powoli wraca po kontuzji kolana – ale pada też jasna deklaracja dotycząca chęci gry nad Wisłą.
Polska siatkówka poniosła dużą stratę. „Był niezawodnym przyjacielem i wsparciem dla nas wszystkich”
– Jeśli tylko zdrowie mi pozwoli, to mam nadzieję, że najważniejsza część sezonu będzie równie udana, jak wtedy, kiedy kończył mi się kontrakt w Kazaniu. Chciałbym, żeby tak było, że wygramy wszystko co będzie do wygrania i dopiero wtedy będziemy mogli zakończyć współpracę. Zobaczymy zresztą jak to będzie wyglądało, bo prezes klubu też mi mówił, że możemy siąść do rozmów. Na ten moment jednak jestem za opcją, żeby grać w Polsce – podkreślił Wilfredo Leon, a to oznacza, że coraz bliżej znakomitej wiadomości dla polskich kibiców.