Do tego tragicznego zdarzenia doszło w Turcji. Zawodniczka przyleciała do Stambułu, żeby zobaczyć się ze swoim kochankiem i zarazem trenerem miejscowej drużyny siatkarskiej Eczacibasi - Lorenzo Micellim.
Mężczyzna oznajmił jej, że nie widzi dla ich związku przyszłości, a on sam chce wrócić do żony, z którą od 3 lat jest w separacji. Albini nie potrafiła pogodzić się z tą decyzją.
Przeczytaj koniecznie: Edie Federer NIE ŻYJE - ZMARŁ były menadżer Adama Małysza
Początkowo siatkarka pojechała prosto na lotnisko, aby pierwszym samolotem wrócić do Włoch. W ostatniej chwili zmieniła jednak zdanie i wynajętym autem udała się na most Fatih Sultan Mehmet, z którego skoczyła.
Jej ciało zostało odnalezione kilka godzin później przez jednego z okolicznych rybaków.
- Myślałem, że Giulia po prostu wróci do Włoch. O jej śmierci dowiedziałem się dopiero z gazet. Jest mi strasznie przykro - wyznał na łamach "La Gazzetta dello Sport" załamany Micelli.