Wiadomo już, że w kolejnych dwóch sezonach barwy Zaksy będzie reprezentował kapitan zespołu Aleksander Śliwka. Reprezentant Polski, mistrz świata z 2018 r. rok temu, gdy Zaksa wygrywała Ligę Mistrzów, był MVP finału. Obecny sezon jest czwartym reprezentacyjnego przyjmującego w Kędzierzynie. – Kiedy przychodziłem do Kędzierzyna, nie sądziłem, że zostanę tutaj tak długo. Bardzo się cieszę, że klub mi tak zaufał – Śliwka. - Dwuletni kontrakt daje stabilizację, dzięki temu nie tylko w najbliższym, ale również kolejnym sezonie będziemy spokojni. Cieszę się, że właśnie tutaj, w Kędzierzynie, mogę kontynuować swoją karierę i dalej się rozwijać.
Michał Winiarski o pracy z reprezentacją Niemiec: Jak próbuję zagadać po niemiecku, śmiejemy się
Oprócz Śliwki także dwaj inni ważni siatkarze pozostają w Zaksie. Także na dwa kolejne sezony zdecydował się pozostać atakujący numer jeden kędzierzynian, olimpijczyk z Tokio Łukasz Kaczmarek, występujący w klubie od 4 lat.
– Prawdę mówiąc, przychodząc tutaj nie myślałem, że tak szybko uda mi się spełniać moje sportowe marzenia, jak chociażby zwycięstwo w Lidze Mistrzów – komentuje Kaczmarek. – Jestem bardzo szczęśliwy z tego, jak wyglądały te cztery lata i mam nadzieję, że kolejne sezony będą dla nas równie szczęśliwe jak te dotychczasowe. Zaksa to jest top europejski, gwarantujący możliwość walki o najwyższe cele –podkreślił.
Polscy siatkarze poznali zasady kwalifikacji olimpijskich. Dużo zmian!
To nie koniec dobrych wiadomości dla kibiców siatkówki z Kędzierzyna, bo na kontynuację przygody w Zaksie zdecydował się także rozgrywający Marcin Janusz, który trafił do zespołu przed obecnym sezonem i pokazał się z jak najlepszej strony. On też będzie siatkarzem Zaksy w dwóch kolejnych latach.
– Bardzo się cieszę, że trafiłem w takie miejsce. Od zawsze chciałem uczestniczyć w walce o najwyższe trofea. Wierzę, że tak też będzie w kolejnych latach, które tutaj spędzę – zapowiedział Marcin Janusz.