Wiadomo już, że w walce o półfinał PlusLigi zmierzą się obrońca tytułu, dwukrotny klubowy mistrz Europy Grupa Azoty Zaksa Kędzierzyn oraz Projekt Warszawa, najgorętszy zespół ostatnich tygodni, który po pokonaniu u siebie Stali Nysa 3:2 zaliczył 13. triumf z rzędu. Podopieczni trenera Piotra Grabana nie przegrali od połowy grudnia ubiegłego roku, a przy okazji skomplikowali życie drużynie z Nysy. Ta, by zagrać w play-off, potrzebowała wygranej w Warszawie. Porażka oznacza, że teraz wszystko w rękach… Skry Bełchatów.
Skra wskoczy do ósemki?
Jeśli w ostatnich dwóch meczach (z AZS Olsztyn i LUK Lublin) bełchatowianie zaliczą dwa zwycięstwa za 3 pkt (3:0 lub 3:1), wskoczą do ósemki – czyli dokonają czegoś, co jeszcze niedawno wydawało się nierealne, po serii fatalnych meczów Skry. Jeżeli jednak podopieczni Andrei Gardiniego stracą choćby punkt, otworzą drzwi do play-off Stali, obecnie zajmującej 8. lokatę. Po weekendowej kolejce PlusLigi szanse na grę o medale ostatecznie stracili siatkarze Ślepska Suwałki i LUK Lublin.
Ósmy zespół po rundzie zasadniczej spotka się z jej zwycięzcą, którego na razie jeszcze nie znamy, chociaż krok w dobrą stronę zrobiła Resovia. Teraz liderzy tabeli – by pozostać na czele, nie oglądając się na inne wyniki – potrzebują jednego punktu w meczu z GKS Katowice, kończącym sezon. Wtedy może dojść w I rundzie play-off do elektryzującego starcia Resovia – Skra.
18 ligowych zwycięstw z rzędu i koniec. Lider pokonany przez mistrza Polski
Pewni swojego losu w I rundzie są jedynie kędzierzynianie i warszawianie. Zagrają serię do trzech zwycięstw (pierwszy mecz 8 kwietnia). Zaksa jest ostatnio w gazie, szczególnie w rywalizacji europejskiej. Za chwilę walczy w półfinale Ligi Mistrzów z Perugią. Jednak Projekt nie przegrał od trzech miesięcy, a w lutym pokonał mistrza Polski u siebie.
Trener Projektu przed Zaksą: Będziemy musieli ich wyeliminować
– Od jakiegoś czasu byliśmy na kursie kolizyjnym z Zaksą – przyznaje Piotr Graban, trener Projektu Warszawa. – Mieliśmy zresztą już ostatnio cykl przygotowawczy nastawiony właśnie na tę rywalizację. Liczę, że efekty przyjdą. Mamy serię wygranych i zamierzamy ją kontynuować. Wiemy, że z każdym możemy grać jak równy z równym. Trafiło na Zaksę, jedną z najmocniejszych, ogranych drużyn. Mamy nadzieję, że pokażemy się z dobrej strony i cóż, będziemy musieli ich wyeliminować. I w sumie to trochę pech dla Zaksy, bo myślę, że inny przeciwnik lepiej by jej leżał.