W październiku ubiegłego roku podopieczni Leo Beenhakkera, po przerwie w meczu spowodowanej awarią oświetlenia na stadionie Legii, strzelili reprezentacji Kazachstanu trzy gole (przed nią przegrywali 0:1). W sobotę ciemności w hali pomogły z kolei Politechnice - spotkanie z Jadarem Radom dwukrotnie przerywano, a "Akademicy" po zaciętej grze wygrali 3:2.
- Gra była nie do końca sportowa - denerwował się po meczu trener Jadaru, Wojciech Stępień.
- Trzeba umieć przegrywać. Podważanie naszego zwycięstwa nie jest w porządku - ripostował szkoleniowiec "Inżynierów", Jerzy Taczała.