Na brak zainteresowania ze strony internautów i kibiców Ewa Brodnicka na pewno nie może narzekać. Pięściarka od dawna stawia na kontrowersje i gdy jeszcze boksowała, bardzo często pokazywała się w wyzywających strojach na ceremonii ważenia oraz prowokowała swoje rywalki. I choć "Kleo" w ringu się już nie pokazuje, nadal budzi duże emocje i przyciąga uwagę osób trzecich. Niebawem ponownie zobaczymy Brodnicką w akcji, bo niedawno ogłoszono, że dołącza do federacji PRIME MMA. Jej walka może cieszyć się sporym zainteresowaniem.
Półnaga Brodnicka pokazała się w centrum Warszawy
Sama zawodniczka doskonale wie, co robić, aby fani o niej nie zapomnieli. W mediach społecznościowych bardzo często publikuje wyzywające kadry i pokazuje się w skąpych ubraniach, a niekiedy nawet bez nich. Teraz Brodnicka postanowiła pójść o krok dalej. Niedawno na profilu pięściarki na Instagramie pojawiło się nagranie z samego centrum Warszawy. Na filmie Brodnicka pozuje na tle Pałacu Kultury i Nauki w czarnym płaszczu i... wyzywającym bikini.
- Taka zwykła, codzienna stylówka - napisała z przekąsem Brodnicka w opisie nagrania. Niektórzy kibice byli zniesmaczeni takim ubiorem i zachowaniem "Kleo". - Pani Ewo czy to tak jakby nie wypada może? Jest Pani dojrzała kobieta prawie 40-letnia - napisał w komentarzu jeden z fanów. - Nie wypada mistrzyni latać tak pół nago po Warszawie. Gdzie tu kultura sportu? - pyta retorycznie inny z internautów. Nie zabrakło jednak i komplementów w komentarzach.