Obecnie sukcesów w szermierce mamy jak na lekarstwo. Sporadycznie reprezentanci Polski zdobywają medale w tej dyscyplinie, która na igrzyskach może przynieść wiele krążków do klasyfikacji medalowej. Również i na igrzyskach olimpijskich Paryż 2024 nie możemy spodziewać się wielkich sukcesów w szermierce. A jeszcze na początku XXI wieku mieliśmy zawodniczkę, która była kandydatką do olimpijskich medali i ze swojej roli wywiązywała się znakomicie. Mowa tu oczywiście o Sylwie Gruchale. Jej największe sukcesy przypadły na przełom XX i XXI wieku.
Polska olimpijka na rozbieranych zdjęciach. Ale obrazki!
Wówczas zdobywała medale mistrzostw świata wraz z drużyną, ale przede wszystkim stawała na olimpijskim podium. W Sydney we florecie drużynowym wraz z koleżankami wywalczyła srebro, a cztery lata później indywidualnie sięgnęła po brązowy krążek. Oprócz tego, że Gruchała błyszczała na planszy, to uznawana była za najpiękniejszą olimpijkę. Gdynianka zdecydowała się nawet na odważną sesję.
Gruchała zgodziła się na rozbierane zdjęcia dla "CKM", ale jak wyznała po latach, nie była dumna z tej decyzji. W rozmowie z Weszło przyznała, że dostała jednak spore pieniądze za tę sesję. - Sama negocjowałam z "CKM-em" i wywalczyłam najwyższą, jak na tamte czasy, gażę za sesję w bikini. Na pewno było to więcej niż dostałam od państwa za brązowy medal igrzysk w Atenach - zdradziła.