Akrobacje powietrzne Brytyjczyka nad Barceloną przypominały wyczyny... Leo Messiego, który w tym samym dniu na Camp Nou kręcił obrońcami Almerii w meczu Primera Division. Bonhomme musiał równie szybko kręcić sterem swojej maszyny (rozpiętość skrzydeł 7,30 m), żeby z pozycji poziomej obrócić ją o 90 stopni do pionu i zmieścić się w bramce o szerokości 10 metrów. A wszystko to odbywało się przy prędkości ponad 350 km/godz.!