Williams podjął decyzję w sprawie drugiego kierowcy. Co z Robertem Kubicą? [WIDEO]

2018-01-16 13:33

Williams wreszcie odkrył karty przed kolejnym sezonem! Od dłuższego czasu narastały spekulacje, dotyczące tego, kto będzie drugim kierowcą wyścigowym brytyjskiej stajni w sezonie 2018. Przez długi czas faworytem w wyścigu do kontraktu pozostawał Robert Kubica. Znikąd pojawił się jednak Siergiej Sirotkin i to właśnie na Rosjanina postawiono w Grove.

Williams oficjalny komunikat odkładał tak długo, jak było to możliwe. Od dłuższego czasu wiadomo, że w przyszłym sezonie w bolidzie stajni z Grove pojedzie Lance Stroll. Do obsadzenia pozostał drugi fotel. Po tym jak Renault nie zdecydowało się na angaż Roberta Kubicy, Polaka postanowił sprawdzić właśnie Williams. Brytyjczycy sądzili, że krakowianin jest w stanie ścigać się z najlepszymi i dostał on między innymi możliwość poprowadzenia bolidu z 2017 roku na torze w Abu Zabi.

Podczas testów w pojeździe Williamsa pojawił się także Siergiej Sirotkin. 22-letni Rosjanin dość niespodziewanie stał się konkurentem do kontraktu dla Kubicy. Spora w tym zasługa firmy SMP, która zapłaciła Brytyjczykom za możliwość sprawdzenia kierowcy i obiecała wsparcie w wysokości nawet 15 milionów euro po podpisaniu ewentualnego kontraktu.

Sirotkin w Abu Zabi radził sobie całkiem nieźle. Choć to Kubica wykręcił najszybsze kółko bolidem Williamsa, to ostatecznie szefowie stajni zdecydowali się na angaż Rosjanina. Oficjalnie poinformowano o tym we wtorek. Taka decyzja oznacza, że Williams będzie miał najmłodszy zespół w całej stawce. Sirotkin ma bowiem 22 lata, a Stroll zaledwie 19.

Kilka minut później zespół poinformował, że Robert Kubica został kierowcą rezerwowym na przyszły sezon. Polak ma wziąć udział w testach w Barcelonie oraz kilku oficjalnych piątkowych sesjach treningowych. Zarówno stajnia, jak i kierowca stwierdzili, że cieszą się z podpisania kontraktu w tej roli.

Sprawdź też: Zespoły F1 ZAKPIŁY z Roberta Kubicy. Kibice oburzeni [ZDJĘCIE]

Najnowsze