Wszyscy kibice żużla doskonale wiedzą o tym, że jest to bardzo ciężki kawałek chleba. Zawodnicy za każdym razem ryzykują swoim zdrowiem, a nawet życiem. Na szczęście tylko o tym pierwszym przekonali się młodzieżowi zawodnicy Polonii Bydgoszcz i Unii Tarnów. Podczas meczu żużlowej eWinner 1. Ligi, podczas juniorskiego biegu doszło do bardzo poważnej krasy.
Polski Magellan na wakacjach! Krychowiak zaskoczył wyborem, Celia zachwyciła brzuchem [ZDJĘCIA]
Wydawało się, że wyścig zakończy się normalnie. Na ostatnim wirażu Mateusz Błażykowski najechał na tylne koło maszyny Tomasza Orwata. Obaj z bardzo dużym impetem uderzyli o ziemię. Niestety, Błażykowski musiał zostać odesłany do szpitala. Na torze bardzo szybko pojawiły się dwie karetki.
- Mateusz Błażykowski ma uraz nogi, ale trudno oceniać jaki. Na pewno w tym meczu nie wystąpi. Tomek Orwat prawdopodobnie też nie pojedzie. To duże osłabienie, ale walczymy o jak najlepszy wynik - powiedział menadżer gości, Jerzy Kanclerz cytowany przez portal SportoweFakty.wp.pl.
Orwat nie został odesłany do szpitala. Opatrzono go w parku maszyn, a niedługo później wziął też udział w powtórce biegu juniorskiego i dojechał spokojnym tempem na trzecim miejscu, zgarniając na swoje konto jeden punkcik.