Tomasz Gollob ostatnio przeżył mocne rozczarowanie. W Szwajcarii miał bowiem przejść operację, która mogła postawić go na nogi. Innowacyjny zabieg pozwolił wstać z łózka już trzem osobom. Legendarny żużlowiec był w stanie zapłacić milion dolarów. Specjalistyczna klinika zaakceptowała warunki, ale Gollob musi na swój termin poczekać. Choć mówiło się, że do operacji dojdzie jeszcze w marcu, to ostatecznie jest czwarty w kolejce, a lekarze przeprowadzają jeden tak skomplikowany zabieg na pół roku. Bliscy walczą o to, by przyspieszyć procedury, a sam idol wielu kibiców dzieli swój czas między życie w Polsce a Stanach Zjednoczonych. Za Oceanem ostatnio przebywał w celach prywatnych oraz na rehabilitacji. W kraju pełni między innymi rolę eksperta stacji nc+.
W przyszłości Tomasz Gollob chce mieszkać trochę w Polsce, trochę w Stanach Zjednoczonych. Podczas ostatniej podróży do kraju w samolocie spotkał się z Marcinem Gortatem. Koszykarz, który ostatnio odszedł z Los Angeles Clippers, rozmawiał z gwiazdą żużla przez dłuższy czas. Później opublikował pouczający post na Instagramie, w którym jednocześnie zaznaczył, że sytuacja Golloba jest bardzo trudna. "Lecąc do polski miałem przyjemność podróżować w towarzystwie naszego mistrza i legendy TOMKA GOLLOBA. I muszę przyznać ze było to dla mnie ogromne emocjonalne doświadczenie z lekcja pokory w jednym.Przegadaliśmy polowe podróży o naszych karierach i oczywiście o samym wypadku. Czułem się zdewastowany wiedząc ze w żaden sposób nie mogłem pomoc osobie która podziwiałem dojrzewając na łódzkich Bałutach. Często jest tak ze trzeba zebrać pieniądze.... wykonać telefon.... załatwić coś przez znajomość albo po prostu porozmawiać. Żadna z tych rzeczy nic nie daje Tomkowi :( on potrzebuje po prostu cudu!!! (pis. oryg.)" - napisał na portalu społecznościowym koszykarz.
W dalszej części wpisu Marcin Gortat postanowił dać małą lekcję życia wszystkim obserwującym. "Czemu to pisze ... ponieważ wielu z nas włącznie ze mną nie zdawaliśmy sobie sprawy jakie ludzie maja durne problemy w życiu. Z czym musza się mierzyć każdego ranka jak otwierają oczy. Wydaje nam się ze bóle stawów.... mała pensja .... brak czegoś w życiu to rzeczy które niszczą nasze samopoczucie każdego dnia i wielu z nas uważa ze świat się wali na głowę. A ja polecam wam wstać każdego dnia i DOCENIĆ to ze jesteście zdrowi i możecie chodzić i widzieć. DOCENCIE to co macie i kogo macie wokół siebie. A może dostrzeżecie w swojej sytuacji/życiu trochę pozytywów. Kiedyś zapytał mnie znajomy jak ci się udało dostać do NBA ... miałeś szczęście.? A ja odpowiedziałem krótko.... po prostu ZAP********EM. Kiedy inni narzekali... patrzyli innym na ręce albo wynajdowali kolejna wymówkę to ja byłem skoncentrowany na moim działaniach i celu. ???? dlatego taka moja mała sugestia dla was ludziska zróbcie to samo. To na tyle od Doktora Gortata. Codziennie modlę się o Tomka i trzymam za niego kciuki zróbcie proszę to samo (pis. oryg.)" - napisał przy fotografii z Gollobem.
Tomasz Gollob fatalny wypadek przeżył w kwietniu 2017 roku na torze motocrossowym w Chełmnie. Upadł podczas treningu przed mistrzostwami Polski. Choć szybko przeszedł operację, to do tej pory nie zdołał wrócić do pełni sprawności. Nadzieją była między innymi niekonwencjonalna terapia w Chinach. Zza Wielkiego Muru żużlowiec wrócił mocno rozczarowany. Operacja w Szwajcarii ma być kolejną, tym razem skuteczną, próbą.
Polecany artykuł: