Robert Kubica znowu pojedzie bolidem F1!

Od kilku tygodni widać wyraźnie, że Kubica czeka na kolejną szansę z F1. Osiąga znakomite czasy sprawdzianów, bryluje w symulatorach. Mógłby zostać co najmniej testowym kierowcą któregoś z teamów. Nie jest też wykluczony scenariusz z zastąpieniem jednego z zawodników pierwszego zespołu Renault, niespełniającego oczekiwań Jolyona Palmera.

Sieć BBC podała wczoraj, że Kubica ma zaplanowane kolejne testy z ekipą Renault. To może oznaczać, że coraz poważniej rozważana jest opcja powrotu Roberta do ścigania.

- Prawdziwego następnego kroku nie ma - uciął Kubica w Sky Sports. - Przede wszystkim dobrze wiedzieć, że daję sobie radę w testach. Mam nadzieję, że będę mógł pokazać jeszcze więcej, i to pozytywne uczucie. Przyznam, że nie spodziewałem się, iż od razu zdołam wypaść tak dobrze i to sprawia mi ulgę. Nie chodzi o większą pewność siebie, bo nigdy nie wątpiłem, że wciąż mam umiejętności kierowcy, tylko o fakt, że podołałem fizycznie - podkreśla Robert i opisuje wyjątkowe uczucia, jakie mu ostatnio towarzyszą.

- Kiedy wsiadasz do bolidu F1 i już po pierwszym okrążeniu czujesz, że nadal trzymasz tempo, to emocje są niesamowite. Tak bardzo mi tego brakowało. Cztery czy pięć miesięcy temu nie śniło mi się, że będę w tym miejscu, co teraz. Jeśli nadarzy się okazja, dam z siebie wszystko. Jeśli nie, poszukam czegoś innego - podsumował Kubica.