Tomasz Gollob

i

Autor: CyfraSport Tomasz Gollob

Tomasz Gollob SZCZERZE o potwornym bólu po wypadku. Porównał go do...

2019-12-30 8:45

Najbardziej utytułowanemu polskiemu żużlowcowi cały czas nie udało się wrócić do pełni zdrowia. Tomasz Gollob, który jest siedmiokrotnym mistrzem świata (raz indywidualnym, sześć razy w drużynie), opowiedział o walce o pełną sprawność po wypadku na torze motocrossowym. W wywiadzie dla "Newsweeka" mówił m.in. o bólu, nieprzespanych nocach czy próbowaniu przeróżnych metod leczenia.

Informacje o wypadku Tomasza Golloba wstrząsnęły polskim światem sportu. Upadek okazał się bardzo poważny w skutkach - mistrz cały czas jest częściowo sparaliżowany, ale ciężko walczy o powrót do zdrowia. Walka ta jest jednak bardzo nierówna, o czym opowiedział w najnowszym "Newsweeku".

Gollob przyznał, że próbował przeróżnych metod leczenia. Trafił w tej sprawie do Chin, Stanów Zjednoczonych i wielu europejskich lekarzy. - Moje życie teraz to ciągłe próby znalezienia sposobu, żeby jakoś ten ból uśmierzyć - otwarcie przyznaje w wywiadzie. Niestety, były żużlowiec jak na razie nie czuje poprawy.

Do dziś niechętnie wypowiada się na temat wypadku. Powiedział jednak, że ciągle czuje ból, którego nie da wyrazić się żadną skalą. - Gdy zostałem wybudzony, miałem wrażenie, jakby moje nogi ktoś włożył do wrzątku. To właśnie taki ból: wrzątek i rażenie prądem. Przez dwa lata nie przespałem żadnej nocy - mówi Gollob w rozmowie z "Newsweekiem".

Siedmiokrotny mistrz świata, który dwa lata temu doznał wypadku i poważnego urazu kręgosłupa przyznaje jednak otwarcie, że czasem jego sny się spełniają. Gdy był młody śniły mu się zwycięstwa na torze, we wczesnych latach kariery, że zostaje mistrzem świata. - Parę razy mi się śniło, że stanąłem na nogi. (...) Sny czasami się sprawdzają - kończy. Oby i tym razem ten scenariusz się ziścił!

Najnowsze