Znów dali Kubicy fatalny silnik

2009-10-31 2:00

Dziś w Abu Dhabi Robert Kubica (25 l.) pojedzie w kwalifikacjach, a jutro w wyścigu. To będzie jego ostatni start w barwach BMW. Specjalnie na tę okazję Polak przygotował kask z napisem "Wielkie dzięki dla zespołu BMW Sauber". Zespół odwdzięczył się za ten miły gest... kolejnym kiepskim silnikiem.

Robert Kubica podczas drugiej sesji treningowej już po 40 minutach musiał wrócić do garażu. Piechotą, bo w jego bolidzie nawalił silnik. Na szczęście była to jednostka napędowa przeznaczona tylko do jazd treningowych. Polak nie mógł już wrócić na tor i w efekcie zajął ostatnie miejsce. W pierwszym treningu był 11.

W dzisiejszych kwalifikacjach i jutrzejszym wyścigu polski kierowca dostanie do dyspozycji kolejny silnik. Nowy? Nic z tych rzeczy. Żywotność silników to jeden z największych problemów BMW w tym sezonie. Robert wykorzystał już wszystkie jednostki. Teraz będzie musiał użyć silnika, z którego korzystał już w Singapurze, Japonii i Brazylii.

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze