Dla Holdera to pierwszy tytuł mistrza świata w karierze. Przed GP Polski wciąż nie wiadomo było, kto zdobędzie medal ze złotego kruszcu - pierwszy Holder miał zaledwie 2 punkty przewagi na drugim Nicki Pedersenem i 11 nad zeszłorocznym mistrzem Gregiem Hancockiem.
Losy rywalizacji rozstrzygnęły się w drugim półfinale, w którym doszło do bezpośredniej konfrontacji Australijczyka z Duńczykiem. Pedersen zaciekle atakował głównego rywala na łuku, co zakończyło się dla niego upadkiem - przy okazji doprowadził on także do przewrócenia Antonio Lindbaecka.
Sędzia podjął decyzję o powtórzeniu wyścigu w cztereosobowym składzie. Tuż przed powrotem na tor Pedersen wdał się jeszcze w przepychankę z Holderem. Panów rozdzielił od siebie Jason Crump, kończący tego dnia swoją przygodę z IMŚ (Crump oświadczył przed zawodami w Toruniu, że to jego ostatni start w Speedway GP).
W powtórce wygrał Australijczyk, a Pedersen linię mety minął dopiero trzeci. Oznaczało to, że zawodnik z Kraju Kangurów zdobył tytuł żużlowego mistrza świata. Srebro przypadło Duńczykowi, brąz zaś wspomnianemu już wcześniej Hancockowi.
Warto również pochwalić Tomasza Golloba. Polak ukończył zawody w Toruniu na 2. miejscu, natomiast w klasyfikacji generalnej był czwarty. Do medalu zabrakło mu 7 punktów.
Wyniki GP Polski w Toruniu:
1. Antonio Lindbaeck (Szwecja) - 19 (2,3,3,3,0,2,6)
2. Tomasz Gollob (Polska) - 21 (3,2,3,3,3,3,4)
3. Greg Hancock (Stany Zjednoczone) - 13 (2,0,2,3,2,2,2)
Klasyfikacja generalna sezonu 2012:
1. Chris Holder (Australia) - 160 punktów
2. Nicki Pedersen (Dania) - 152 punkty
3. Greg Hancock (Stany Zjednoczone) - 148 punktów
4. Tomasz Gollob (Polska) - 142 punkty