Amatorzy zarobią jak zawodowcy. 100 tys. dolarów dla mistrza świata w boksie

Amatorstwo dawno już przestało znaczyć uprawianie sportu wyczynowego bez wynagrodzenia. Mimo tego w boksie wciąż istnieją dwa odrębne nurty tej dyscypliny, różniące się zasadami walki w ringu oraz sposobem wyłaniania mistrzów. W zawodowstwie wynagrodzenie za walkę jest czymś oczywistym, w boksie amatorskim (olimpijskim) dotąd nie było stosowane, przynajmniej w sposób bezpośredni.

Federacja AIBA przeznaczyła aż 2,6 miliona dolarów na nagrody w MŚ 2021 mężczyzn w boksie amatorskim. Staną się one rewanżem za igrzyska olimpijskie w Tokio, gdzie wynagrodzeń od organizatorów nie było (natomiast nagrody wypłaciła większość narodowych komitetów olimpijskich). Mistrz w każdej kategorii otrzyma 100 tys. dolarów, wicemistrz - 50 tys., zaś dwójka brązowych medalistów – po 25 tys. A rywalizacja toczyć się będzie aż w 13 kategoriach (nowość), powracają bowiem wagi piórkowa i lekkośrednia, a pojawia się po raz pierwszy lekkociężka.

Warto zaznaczyć, że suma 100 tys. dolarów jest obiektem marzeń większości bokserów zawodowych. Miliony, o których głośno robi się w mediach, trafiają jedynie do wielkich gwiazdorów i to przede wszystkim w najcięższych kategoriach.

- Te pieniądze są w pełni zasłużone biorąc pod uwagę lata przygotowań i włożone wysiłki niezbędne do uzyskania udziału w turnieju najwyższej rangi AIBA – powiedział prezes Umar Kremlow.

Światowa centrala boksu amatorskiego z pewnością chce w ten sposób pokazać swoją wypłacalność finansową. Dwa lata temu została bowiem przejściowo pozbawiona statusu olimpijskiego przez MKOl, gdy wyszły na jaw jej długi. Długi te zostały spłacone po wyborze cytowanego wyżej Rosjanina Umara Kremlowa na prezesa AIBA (w grudniu ub. roku) i zawarciu umowy sponsorskiej z rosyjskim koncernem energetycznym Gazprom.

W mistrzostwach w Belgradzie walczyć ma aż 650 zawodników (średnio 50 w kategorii) ze 105 krajów. Zgłoszeni zostali m.in. mistrzowie świata: Kubańczycy Andy Cruz Gomez, Roniel Iglesias, Arlen Lopez i Julio La Cruz i Uzbek Mirazizbek Mirzachaliłow, a także trzykrotny mistrz świata w boksie tajskim, Ukrainiec Cotne Rogawa.