Anthony Joshua

i

Autor: AP PHOTO Anthony Joshua

Były mistrz przerwał milczenie

Anthony Joshua zabrał głos po skandalicznym zachowaniu. Mówi o mrocznym miejscu, wspomniał o Usyku

2022-08-22 7:27

Mistrza poznaje się przede wszystkim nie po tym, jak zachowuje się po zwycięstwach, a co robi po porażkach. Jeśli tą miarą trzeba byłoby oceniać Anthony'ego Joshuę, to Brytyjczyk wypada blado. Zwłaszcza po skandalicznym zachowaniu, jakie miało miejsce po walce z Ołeksandrem Usykiem. Były mistrz w końcu postanowił zabrać głos po haniebnym czynie i przyznał się do błędu.

Na drugi w historii pojedynek Ołeksanda Usyka z Anthonym Joshuą czekał cały pięściarski świat. Przed rokiem Ukrainiec pokonał na punkty ówczesnego mistrza i odebrał mu cztery pasy w wadze ciężkiej. Po niespełna dwunastu miesiącach zawodnicy ponownie spotkali się w ringu i ponownie stoczyli epicki pojedynek, który oglądało się z zapartym tchem.

Tyson Fury pogrążony w żałobie. Zadźgano mu członka rodziny, mistrz świata wystosował mocny apel

Joshua wywołał skandal. Tak tłumaczy swoje zachowanie

Ponownie pięściarze walczyli na pełnym dystansie i wszystko zależało od sędziów punktowych. Wydawało się, że pojedynek w Arabii Saudyjskiej był bardziej wyrównany niż przed rokiem w Londynie. Ale pasy mistrzowskie zostały w posiadaniu Usyka. Dwóch sędziów widziało jego zwycięstwo, a jeden z arbitrów wskazał na Joshuę.

Anthony Joshua po walce podszedł do Usyka i... To zachowanie nie przejdzie bez echa, niecodzienna scena po starciu Joshua - Usyk 2

Natalia Kaczmarek: Za dwa lata to my będziemy pierwsze!

Po werdykcie emocje aż buzowały u byłego mistrza i dopuścił się skandalicznego zachowania. Joshua chwycił za pasy Usyka i wyrzucił je za ring, z którego później sam zszedł. Po chwili jednak wrócił i zaczął dyskusję z reprezentantem Ukrainy. Głosy po tym zachowaniu Brytyjczyka były jednoznaczne i wielu skrytykowało go za brak pohamowania emocji.

Teraz głos zabrał sam Joshua. - Życzę Usykowi w powodzenia w jego drodze do wielkości. Jesteś imponującym mistrzem. W sobotę musiałem zabrać się w mroczne miejsce, by walczyć o mistrzowskie pasy. Miałem dwie walki, jedną z Usykiem, drugą z emocjami i w obu przegrałem. Będę pierwszy, który się do tego przyzna. Zawiodłem sam siebie. Moje zachowanie wynikało z czystej pasji oraz emocji. Kiedy tego nie kontrolujesz, to nie jest dobrze. Kocham ten sport bardzo, bardzo mocno i będę lepszy od tego punktu. Szacunek - napisał Joshua w mediach społecznościowych.

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze