Gala Boksu Artur Proksa kontra Jakub Targiel

i

Autor: Tomasz Radzik Gala Boksu Artur Proksa kontra Jakub Targiel

Artur Proksa po zwycięstwie: Mam nadzieję, że tata nie będzie obrażony [WIDEO]

2020-06-15 17:30

15-letni Artur Proksa zwyciężył jednogłośnie na punkty z Jakubem Targielem na gali w Pałacu w Konarach i udanie zrewanżował się mu za porażkę sprzed roku z Libiąża. Junior Proksa nie był jednak zadowolony ze swojej postawy i wyraził nadzieję, że stojący w jego narożniku tata Grzegorz, nie będzie na niego obrażony.

Artur PROKSA: Mam nadzieję, że TATA nie będzie OBRAŻONY

Walka z Targielem z Libiąża długo siedziała w młodym Proksie:

- Wychodząc do werdyktu, byłem przekonany, że wygrałem. Przegrałem stosunkiem głosów 1:2, choć wydawało mi się, że mam walkę pod kontrolą. Kuba to mój dobry kolega, jeździliśmy razem na obozy, dobrze się dogadujemy, ale dobrze wiemy, że w ringu nie ma kolegów. Nie ma między nami złej krwi, ale chciałbym sobie udowodnić, że jestem lepszym pięściarzem. Za mną 6 tygodni ciężkich przygotowań i zapewniam, że forma jest znakomita. Szykuje się bardzo ciekawy pojedynek - wspominał w rozmowie z "SE".

Młody pójdzie w ślady ojca? 15-letni Artur Proksa w piątek będzie miał okazję zrewanżować się Kubie Targielowi

W Konarach wziął udany rewanż na Targielu. Choć nie ustrzegł się kilku błędów, miał pojedynek pod kontrolą, a sędziowie jednogłośnie ogłosili jego zwycięstwo nad aktualnym mistrzem Polski młodzików.

- W końcu mogę spać spokojnie - uśmiechał się Proksa w rozmowie z "SE" tuż po walce. - Nie jestem zadowolony z pojedynku, bo nie zastosowałem się do naszego planu taktycznego. Myślę, że czeka mnie długa rozmowa z tatą, bo się go nie słuchałem. Gdybym to zrobił, mógłbym wygrać nawet przed czasem. Poniosły mnie emocje, ale mam nadzieję, że tata nie będzie obrażony - powiedział nam 15-latek.

Grzegorz Proksa ujawnia PATOLOGIE w polskim boksie. „Nie ma szans na sukces”

Jego tata - były zawodowy mistrz Europy i pretendent do mistrzostwa świata zapewnił nas, że jest dumny i nie obraził się na juniora.

- Dziękuję Kubie, ze dał mi ten rewanż. Jest bardzo dobrym zawodnikiem, nie była to łatwa walka. Życzę mu powodzenia. A co dalej ze mną? Krótki odpoczynek i powrót do ciężkiej pracy - zapewnił nas Artur, który na ringach amatorskich stoczył 24 walki, z których 21 wygrał.

Oto przyszłość polskiego boksu? 14-letni Maciej Marchel chce pójść w ślady Jerzego Kuleja

Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj

Najnowsze