Promotorzy zawodników zapewniają, że prowadzone są bardzo zaawansowane rozmowy i pojedynek prawdopodobnie odbędzie się 12 lipca w Inglewood w Kalifornii. Obowiązywać ma limit kategorii super średniej, co faworyzuje większego Chaveza, który nie jest już w stanie zejść do wagi średniej.
Shannon Briggs: Nie jestem gejem, ale będę na tyłku...
Ważnym smaczkiem jest fakt, że jeżeli Chavez nie zdoła osiągnąć wymaganego limitu wagowego, będzie musiał zapłacić pokaźną karę. Przed jego ostatnim występem mogła ona wynieść aż 250 tysięcy dolarów (Julio pojawił się na ważeniu z wypisanym czekiem), ale Meksykanin nie zawiódł i zmieścił się w limicie. Przed walką z Gołowkinem stawka będzie jeszcze większa.