Blisko dwa lata czekał na kolejny występ w zawodowych ringach Igor Jakubowski. 28-latek był utalentowanym młodzieżowcem, który osiągał sukcesy na międzynarodowym polu. W 2014 zwyciężył w Turnieju im. Feliksa Stamma oraz został mistrzem Unii Europejskiej. Na koncie ma też srebrny medal mistrzostw Starego Kontynentu. Ostatecznie pojechał także na Igrzyska Olimpijskie w Rio de Janeiro, ale ostatecznie odpadł tam już w pierwszej rundzie.
Seksowna wojowniczka znów PROWOKUJE. Dwuznaczne pozy NA ŁÓŻKU [ZDJĘCIA]
Finalista "Big Brothera" pierwszy zawodowy pojedynek stoczył w 2018 roku. W Koninie po jednogłośnej decyzji sędziów wygrał z Oleksiim Zhukiem. Między liny kolejny raz wszedł dopiero w miniony piątek na gali Rocky Boxing Night. Jego przeciwnikiem był debiutujący w zawodostwie Pawel Nowaczyński. Niestety, swojego pierwszego występu nie będzie wspominał zbyt dobrze!
Już w drugiej rundzie został ciężko znokautowany. Potężny lewy cios po prostu zmiótł Nowaczyńskiego! - Ciężki nokaut. To już jest koniec - mówił komentujący ten pojedynek Andrzej Kostyra. - Nie chciałem czegoś takiego. To mogło się źle skończyć - wtórował mu medalista olimpijski, Krzysztof Kosedowski, który także komentował to starcie.
Zobacz nokaut Jakubowskiego na gali Rocky Boxing Night!