Andrzej Kostyra, Kamil Mroczkowski

i

Autor: "Super Express"

KOstyra SE. Miał być następcą Andrzeja Gołoty, a teraz... [WIDEO]

2018-03-29 19:55

Andrzej Kostyra miał okazję rozmawiać z Kamilem Mroczkowskim. Niegdyś wielką nadzieją polskiego boksu i zawodnikiem, którego określano następcą wielkiego Andrzeja Gołoty. Kariera pięściarza potoczyła się jednak w nieodpowiednim kierunku i 21-latek ring dziś ogląda z drugiej strony. Wciąż jednak wierzy w siebie i swój powrót do boksowania. Film pochodzi z kanału KOstyra SE na platformie YouTube.

Przy 197 centymetrach wzrostu waży 120 kilogramów! Z takimi gabarytami Kamil Mroczkowskim nie ma nawet co myśleć o sporcie zawodowym. Pięściarz wciąż jednak wierzy, że wróci do formy, schudnie i znów będzie zarabiał na życie boksem. Obecnie prowadzi własną firmę, a pomoga mu w tym życiowa partnerka. W jego głowie wciąż tli się nadzieja na sportową karierę. Mroczkowski podobno negocjuje zawodowy kontrakt w Anglii i zapewnia, że jeśli ktoś mu pomoże, on zdobędzie kiedyś mistrzostwo świata!

Ma świetne warunki fizyczne i niebywały talent. Dlaczego nie widzimy go więc między linami? Trener zawodnika, Arkadiusz Lewandowski, nie ma wątpliwości, jaka jest przyczyna obecnego stanu Mroczkowskiego. - Nikt mu tak dobrze nie życzy jak ja, ale nic w Anglii nie osiągnie. Ma wielki talent, ale to patentowany leń - stwierdził szkoleniowiec w rozmowie z Andrzejem Kostyrą, dziennikarzem "Super Expressu". A jak odniósł się do tej wypowiedzi sam zainteresowany?

O tym i o innych wątkach posłuchać można w wideo opublikowanym na kanale KOstyra SE, prowadzonym przez Andrzej Kostyrę przy współpracy z ekipą "SE". Film zamieszczamy poniżej.

 

Mariusz Wach zarobi wielką kasę na Narodowej Gali Boksu

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze