Głowacki od dłuższego czasu szykuje się na pojedynek z Okolie, ale przygotowania były utrudnione, bo obóz Polaka nie znał dokładnej daty walki. W podobnej sytuacji jest kolega „Główki” z Knockout Promotions Kamil Szeremeta, który ma walczyć z Giennadijem Gołowkinem o pas IBF wagi średniej. O trudnościach w przygotowaniach opowiedział nam trener obu zawodników Fiodor Łapin.
TYLKO W SE: Głowacki SZCZERZE o skandalicznej walce z Briedisem: Odłączyło mnie zupełnie... [WIDEO]
- Nie ukrywam, że trudno jest zachować maksimum koncentracji, a te walki są tak ważne, że zawodnicy muszą przystąpić do nich w stu procentach przygotowani. Podejrzewam, że Gołowkin i Okolie są na nieco innym etapie przygotowań, bo mogą mieć większą wiedzę na temat ewentualnych terminów, niż my. Zrobimy jednak wszystko, co w naszej mocy, by zawodnicy byli odpowiednio przygotowani – zapewnia nas szkoleniowiec.
Krzysztof Głowacki i Kamil Szeremeta – kiedy powalczą o mistrzostwo świata?
Wszystko wskazuje na to, że Głowacki poznał dokładny termin walki, a ma być nim 5 grudnia, o czym poinformował Eddie Hearn. Walka planowana jest w londyńskiej O2 Arenie, jednak nie wiadomo czy organizatorzy zdecydują się na ten obiekt jeśli okaże się, że w imprezie nie będą mogli wziąć udziału kibice.
Pojedynkiem wieczoru gali ma być walka Anthonego Joshui (31 l., 23-1, 21 k.o.) z Kubratem Pulewem (39 l., 28-1, 14 k.o.) o mistrzowskie pasy WBA, WBO i IBF wagi ciężkiej.
Głowacki ostatni pojedynek stoczył w czerwcu 2019 roku w Rydze, gdzie w skandalicznych okolicznościach przegrał z Mairisem Briedisem przez techniczny nokaut w 3. rundzie. Po protestach polskiej ekipy pas WBO wagi junior ciężkiej został odebrany Łotyszowi i od tamtej pory nie ma właściciela. Głowacki jest numerem 1 rankingu WBO, natomiast Okolie jest na 2. miejscu.