Debiut Mariusza Pudzianowskiego w KSW przypadł na 11 grudnia 2009 roku. W swojej premierowej walce pokonał w pierwszej rundzie Marcina Najmana. Od tego czasu kariera byłego strongmana nabrała rozpędu. "Pudzian" dla polskiej federacji MMA stoczył już 17 pojedynków, w których zasłynął z wielkiego zaangażowania do walki.
Dla Martina Lewandowskiego, współwłaściciela KSW, ósma rocznica debiutu Pudzianowskiego stała się okazją do zamieszczenia na Facebooku posta z ciepłymi słowami w kierunku zawodnika. - 11 grudnia 2009 zmienił się świat polskiego MMA. Mariusz Pudzianowski zadebiutował w KSW i nic już nie było takie jak wcześniej. Ten debiut nieodwracalnie zmienił postrzeganie MMA w Polsce, ale również odmienił najsilniejszego człowieka świata. Dziś po tylu latach, nawet najwięksi wrogowie Pudziana muszą przyznać, że stał się On zawodnikiem MMA z krwi i kości. Dziękuje Ci Mariusz za te wszystkie lata i życzę wspaniałego zwieńczenia twojej kariery, żeby było jak na zdjęciu - możemy przeczytać w poście.
Niespodziewanie okazało się, że po tym wpisie Mariusz Pudzianowski przejdzie do amerykańskiej federacji UFC. A wszystko przez błąd portalu mmaimports.com, który niedokładnie przetłumaczył post Martina Lewandowskiego. - 11 grudnia 2009 roku w polskim MMA nastąpiły spore zmiany. Mariusz Pudzianowski zadebiutował w KSW i wszystko uległo zmianie w MMA, ale także zmienił się sam najsilniejszy człowiek świata. Dzisiaj, po tych wszystkich latach, nawet najwięksi wrogowie twierdzą, że zostanie zawodnikiem UFC. Dziękuję za te wszystkie lata i życzę mu wielkiej przyszłości - tak wygląda wpis Lewandowskiego według portalu mmaimports.com. Mariusz Pudzianowski ma już 40 lat i jest bardzo wątpliwe, aby chciał kontynuować swoją karierę w MMA w Stanach Zjednoczonych. Oryginalny post mmaimports.com możecie zobaczyć poniżej.
Zobacz również: Mariusz Pudzianowski poruszony TATUAŻEM fana. "To daje mi motywację" [ZDJĘCIE]