Kibice boksu przed kilkoma tygodniami znów mogli usłyszeć o Mariuszu Wachu, kiedy gruchnęła wieść, że pięściarz spotyka się z Dominiką Tajner, a nawet się z nią zaręczył. Chwilę później pojawiły się natomiast informacje, że Wach będzie jednym z bohaterów gali Wotore i jeszcze w tym roku zmierzy się w super fighcie na jednej z kolejnych gal federacji, która organizuje walki na gołe pięści. Jak się jednak okazuje, pięściarz swój pojedynek stoczy w rękawicach, o czym opowiedział w swojej ostatniej rozmowie z Andrzejem Kostyrą. Podczas niej opowiedział również o tym, jakie ma plany na przyszłość oraz, że zastanawia się nad wstąpieniem do KSW lub którejś z freak fightowych organizacji.
Mariusz Wach szczerze o planach na przyszłość. Nie wyklucza występów w federacji KSW, o wszystkim opowiedział
Mariusz Wach ujawnił, że chciałby stoczyć jeszcze co najmniej dwie walki bokserskie, a w dalszej perspektywie nie wyklucza dołączenia do rosnących w siłę federacji MMA. - Na razie jeszcze nie myślę o tym, ale nie mówię nie. Ja mam 43 lata, ale jeszcze mam na tyle tej energii i siły, że się tym cieszę. Kocham boks i kocham trenować. Nie wykluczam tego jednak, że gdzieś tam mnie zobaczycie w jakiś pojedynkach freakowych - wyznał Wach pytany o chęć występu w federacji KSW lub dołączenia do federacji pokroju FAME MMA lub High League. Zobaczcie całą rozmowę z Mariuszem Wachem, zaglądając do naszego materiału wideo poniżej.