Mayweather chciał, by bokserów poddawać losowym testom antydopingowym. Z kolei Filipińczyk nie godził się na badania w terminie bliż-szym niż 30 dni przed walką. W ostatniej fazie negocjacji przystał na 24 dni, jednak to nie pomogło. - Mayweather to tchórz i czułem, że tak to się skończy. Floyd wie, że Manny by go zlał, a on nigdy nie wyszedł do ringu, gdy nie miał pewności, że jest lepszy od rywala - grzmiał promotor Filipińczyka, Bob Arum.
13 marca zamiast z Mayweatherem Pacquiao zmierzy się z mistrzem WBA wagi junior średniej Yuri Foremanem i spróbuje zdobyć tytuł w ósmej kategorii wagowej.