Artur Szpilka

i

Autor: SE Artur Szpilka

Niewygodna prawda o Arturze Szpilce z bandyckich czasów. Krew na ulicy lała się strumieniami

2021-04-24 6:12

Artur Szpilka nigdy nie był grzecznym chłopcem. Polski pięściarz siedział w więzieniu, ale to tylko jedna z ciemnych kart historii jego życia. Jeszcze zanim wylądował za kratkami, prowadził chuligańskie życie. Choć dziś się ustatkował i wolałby raczej zapomnieć o tym, co się działo w przeszłości, to czasami wciąż mu wypominają trudne momenty. Artur Szpilka z pewnością traktuje okres chuliganki jako niewygodny, szczególnie że teraz postawił już w pełni profesjonalnie na sport.

Artur Szpilka ma bardzo bogatą przeszłość i to wcale nie taką, do której chciałby chętnie wracać. Wszyscy kibice znają historię, po której pięściarz z Wieliczki trafił do więzienia. Sportowiec wziął udział w bójce pod dyskoteką, a później sąd skazał go na bezwzględną karę pozbawienia wolności. "Szpila" za kratkami także nie był święty, więc przeniesiono go do zakładu o zaostrzonym rygorze. Po wyjściu na wolność zmienił się nie do poznania. Dziś postawił już tylko na sport i zapracował na szacunek fanów. Jednak przeszłość czasami jest mu wypominana i już zapewne tak pozostanie. Tym bardziej, że był okres, w którym Artur Szpilka nie stronił od ulicznych walk, kończonych zazwyczaj rozlewem krwi. W jednym ze swoich wspomnień opisał to dość obrazowo, o czym przeczytacie w poniższej galerii zdjęć.

Artur Szpilka jako chuligan

Nie jest tajemnicą, że Artur Szpilka należał do grupy chuligańskiej pseudokibiców Wisły Kraków. Jednak jego udział w szemranych przedsięwzięciach długo nie był do końca jasny. Po tym, jak cała prawda wyszła na jaw, można być zaskoczonym. Szpilka jeździł za "Białą Gwiazdą", ale w ogóle go nie interesowały mecze. On chciał się tylko bić. I bił się, gdy tylko nadarzała się ku temu okazja. Na całe szczęście dziś całą swoją energię pożytkuje na bokserskie obowiązki.

Przemiana Artura Szpilki

Artur Szpilka po opuszczeniu więzienia postanowił bardzo się zmienić. Dzisiaj jest ustatkowanym człowiekiem, który wiedzie spokojne życie sportowca. W przemianie na pewno dużo pomogła mu ukochana narzeczona Kamila Wybrańczyk. Oprócz niej szczególnym uczuciem "Szpila" obdarzył swoje psy. "Cycu" i "Pumba" są oczkami w głowie sportowca i bardzo często chwali się nimi na swoich profilach w mediach społecznościowych. Przeszłości jednak Szpilka nigdy nie zmieni.

Zobacz: Za tak obrzydliwe wideo mogli usunąć konto Popka na Instagramie. Padły paskudne słowa, pokazał dziury w ręce

Sonda
Czy lubisz Artura Szpilkę?
Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze