Po brutalnym zabójstwie prezydenta Gdańska cała Polska jest poruszona. Od razu pojawiły się oddolne inicjatywy, które sprzeciwiały się mowie nienawiści, przejawom agresji w mediach społecznościowych, czy po prostu w życiu codziennym. Jedną z takich akcji stworzyła znana piosenkarka Doda, która chciała zjednoczyć polskich artystów i wspólnie wystąpić na jednym koncercie.
Odzew był spory, bo entuzjastycznie na pomysł zareagowały takie gwiazdy jak Beata Kozidrak, Sarsa, Katarzyna Nosowska, czy Michał Szpak. Do akcji postanowiła dołączyć również Kamila Wybrańczyk. Partnerka polskiego boksera marzy o nagraniu swojej płyty i kilkakrotnie dawała próbkę swoich umiejętności na Instagramie. Niedawno opublikowała nagranie, na którym śpiewa utwór Ryszarda Rynkowskiego "Wznieś serce nad zło".
I wszystko byłoby w porządku, gdyby zapomnieć o tym, że ostrych komentarzy w mediach nikomu nie szczędzi jej ukochany. Szpilka niejednokrotnie udowodnił, że ma cięty język. Zapytany o ideologię gender odpowiedział bez ogródek. - A co to jest? To ped**? Dajże spokój, bo jak cię zaraz gwizdnę, to będziesz miał... - mówił pięściarz przed kamerami ringpolska.pl. Natomiast o znanym świadku koronnym "Masie" mówił: - To zwykła gnida. Wierzymy jednak, że zarówno Szpilka i Wybrańczyk faktycznie powiedzą "stop" mowie nienawiści.