Starcie Różańskiego ze Szpilką trwało niecałą jedną rundę, ale dostarczyło ogromnych emocji. Choć to Różański jako pierwszy po kilku sekundach leżał na deskach, to szybko wykaraskał się z kłopotów, ruszył do mocnego ataku i po chwili cieszył się z bardzo efektownego zwycięstwa.
Walka z Różańskim złamała Szpilkę
I to właśnie tej walce poświęcony był głównie pierwszy odcinek serialu TVP Sport "Wyjście z cienia". Dokument pokazuje drogę Różańskiego do wymarzonej walki o pas mistrza świata. O kulisach pojedynku ze Szpilką opowiedzieli Andrzej Wasilewski, Janusz Pindera, Maciej Miszkiń i sam Różański. - To był gejzer emocji. Złych emocji. To były hektolitry złej krwi, wylewane szczególnie przez Artura Szpilkę, który na początku się odciął, a później… Później już wybuchał. Chwilami były to sytuacje, które mogły wyprowadzić z równowagi albo pozbawić spokoju człowieka nawet o najmocniejszych nerwach - powiedział Pindera. - Ja uważam, że ta walka złamała Artura jako pięściarza - dodał Miszkiń, na co dzień kolega Szpilki.