Artur Szpilka

i

Autor: Tomasz Radzik/Super Express Artur Szpilka

To będzie koniec Artura Szpilki w boksie?! Zaskakujące słowa promotora pięściarza!

2020-03-27 13:01

Artur Szpilka jeszcze kilkanaście dni temu był na ustach wszystkich kibiców pięściarstwa. Polski bokser w bardzo kontrowersyjnych okolicznościach wygrał walkę z Siergiejem Radczenko na gali w Łomży. Spadła za to na niego ogromna fala krytyki. Okazuje się, że Szpilka bardzo poważnie rozważa zakończenie bokserskiej kariery, o czym powiedział jego promotor, Andrzej Wasilewski.

Pierwsze dni marca miały być dla Artura Szpilki nowym rozdziałem w jego karierze. Pięściarz z Wieliczki postanowił wrócić do pierwotnej kategorii wagowej i znów zanotował występ w wadze junior ciężkiej. Ale na pewno nie tak wymarzył sobie "ponowny debiut". W pojedynku z Siergiejem Radczenko był stroną gorszą, czego dowodem było dwukrotne liczenie Szpilki.

Artur Szpilka założył psom MASECZKI. Fani go MASAKRUJĄ [ZDJĘCIA]

Mimo że to ukraiński bokser przeważał przez znaczną część starcia, sędziowie punktowi przyznali zwycięstwo Polakowi. Spotkało się to z ogromną krytyką ze strony komentatorów, ekspertów i w zasadzie wszystkich, którzy choć trochę znają się na boksie. Obie strony mówiły o potrzebie rewanżu, jednak na razie nie wiadomo, czy do niego dojdzie.

Andrzej Gołota odkurza psa. Tak spędza czas na domowej kwarantannie [WIDEO]

Okazuje się, że tuż po walce z Radczenko promotor Szpilki, Andrzej Wasilewski zasugerował bokserowi zakończenie kariery. - Po walce od razu miałem myśli, że może trzeba skończyć karierę. Szkoda jego zdrowia. Zawsze szukał największych wyzwań, niestety te najważniejsze przegrał, ale zarobił duże pieniądze i je odłożył - powiedział promotor w rozmowie z portalem ToJestBoks.pl.

Gwiazda MMA aresztowana! Zawodnik mógł doprowadzić do ogromnej TRAGEDII

Szpilka nie chciał jednak kończyć kariery po takim pojedynku. - Artur przekonał mnie jednym argumentem. Był kompletnie załamany, bo ma bardzo duże ambicje. Powiedział: "Panie Andrzeju po tylu latach nie chcę kończyć kariery taką walką. Chcę spróbować jeszcze raz, chcę koniecznie rewanżu. Jeśli przegram bądź wygram słabo, to sam zakończę karierę, bo to znaczy, że coś się we mnie wypaliło" - wyjawił Wasilewski. Niewykluczone więc, że niebawem możemy być świadkami końca kariery Szpilki.

Sonda
Czy powinno dojść do rewanżu Szpilka - Radczenko?
Najnowsze