Mateusz Masternak

i

Autor: archiwum se.pl

Trener Andrzej Gmitruk jest spokojny o podopiecznego w walce z Drozdem

2013-10-04 5:10

- Przed walką zmieniliśmy dużo w ofensywie. Mateusz więcej bije na tułów. Pokazywał to na sparingach i pokaże w ringu. To nowość. Do tej pory był zawodnikiem dystansowym, czekał na błędy przeciwnika i je wykorzystywał. Teraz boksuje bardziej destrukcyjnie - mówi trener Mateusza Masternaka, Andrzej Gmitruk.

- Nastawiamy się na walkę pod nasze dyktando. Mateusz nie może czekać na akcje przeciwnika, ale atakować. Nie myślimy o nokaucie, myślimy o dominacji - mówi Gmitruk, który uważa, że atutem Masternaka będzie szybkość.

Dowiedz się więcej: Master pozyskał nowego sponsora, odpłynie jachtem?

- Drozd to wzór starej rosyjskiej szkoły boksu. Ma określone maniery techniczne, jest zawodnikiem konsekwentnym, ale jest wolny. To odróżnia go od Mateusza - mówi Gmitruk.

Najnowsze