Mariusz Mario Kruczek

i

Autor: Gromda Mariusz "Mario" Kruczek

Będzie krwawa jatka

Znamy kolejne zestawienia na Gromda 20. Niepokonany miłośnik ciężarów zmierzy się z weteranem federacji

2025-03-04 17:30

W najbliższy piątek gala Gromda 20. W walce wieczoru Mateusz "Don Diego" Kubiszyn bronić będzie mistrzowskiego pasa w starciu z Jakubem Słomką, ale wcześniej także nie zabraknie emocji. W jednym z tzw. superfightów zmierzą się Mariusz "Mario" Kruczek i Artur "Bicek" Kubiak.

>>>WYKUP DOSTĘP PPV NA GALĘ GROMDA 20<<<

Kubiak jest niepokonany w walkach na gołe pięści w małym ringu - wygrał m.in. turniej na Gromda 16, a na Gromda 18 w superfightcie okazał się lepszy od Damiana "Spejsona" Walucha. Teraz jednak poprzeczka zawędruje znacznie wyżej, bo jego rywalem będzie weteran federacji.

Kruczek ostatni raz zaprezentował się w akcji na Gromda 16, wygrywając Rafałem "Łazarem" Łazarkiem. Potem zmagał się z poważnymi kontuzjami i między liny powróci po rocznej przerwie.

Gromda 20: Mariusz "Mario" Kruczek kontra Artur "Bicek" Kubiak

- Nazbierało się problemów zdrowotnych i pewnie kiedyś o wszystkich opowiem w biografii. Trzeba było się słuchać trenera i sztabu, to nie byłoby tych wszystkich nieszczęść, przerw itd. Jestem bardzo ambitny, więc trenowałem, trenowałem i dalej trenowałem! Organizm w pewnym wieku nie wytrzymuje takich obciążeń - powiedział Kruczek, który mając 46 lat jest najstarszym zawodnikiem Gromdy. - Lubię trenować wcześnie rano, to moja pora, ale popołudniami też jestem na sali. Mniej chodzę po górach, a to zalecenie sztabu, abym nie uszkodził kolana. Na sparingach jest mocno i ciekawie, lecz też mam walczyć na 80, nie 100 procent - dodał.

Mariusz Kruczek o Jakubie Słomce: Jest duży, silny i szybki, wygra z Kubiszynem

Dla Kruczka Gromda 20 będzie wyjątkowa z dwóch powodów - po pierwsze sam wyjdzie między liny, po drugie jego podopieczny Słomka stanie do walki o pas z Kubiszynem.

- Kiedy Słomka bił się z "Jokerem", wspierałem go jak tylko mogłem. Niesamowicie przeżywałem występ i jego zwycięstwo. Zaczynał u mnie jako młody chłopak, znamy się kilkanaście lat. Co do walki z Kubiszynem, to wierzę, że znajdzie na niego sposób i zdobędzie pas. Jest duży, silny i szybki. Ja mistrzem Gromdy już nie zostanę, w kolejce jest sporo chłopaków jak Wasyl Hałycz, "Balboa", "Joker", Paweł Werszynin czy "Scarface". Ale może uda mi się zawalczyć o pas międzynarodowego mistrza Gromdy. Słynny George Foreman w wieku czterdziestu kilku lat odzyskał tytuł mistrza świata wagi ciężkiej. Wszystko jest możliwe - zakończył Kruczek.

PIERWSZE SŁOWA MISTRZA KUBISZYNA PO ZDEMOLOWANIU BALBOY: Jeszcze taki się nie URODZIŁ...

Najnowsze