Ostatnie godziny przyniosły prawdziwe trzęsienie ziemi w polskim internecie. Kiedy Sylwester Wardęga opublikował realizowany przez ostatni tygodnie film o mrocznych sekretach polskich twórców YouTube'a, cała Polska zaczęła żyć tym, co w przeszłości robili m.in. Stuart "Stuu" Burton, Marcin Dubiel, czy Michał "Boxdel" Baron, którzy mieli dopuszczać się m.in. wysyłania treści o zabarwieniu erotycznym do nieletnich dziewczyn. W przypadku Boxdela konsekwencje nadeszły błyskawicznie i zarząd federacji FAME MMA postanowił w trybie natychmiastowym wykluczyć go z bieżącej działalności organizacji. Teraz sam Baron postanowił opublikować film, w którym zabiera głos w sprawie.
NIE PRZEGAP: Ostry wpis prezesa FAME MMA po filmie Wardęgi! Mówi o wstręcie, skierował te słowa do zamieszanych w aferę
Boxdel przerwał milczenie! Po filmie Sylwestra Wardęgi zabrał głos w sprawie afery
Dobę po tym, jak materiał Sylwestra Wardęgi ujrzał światło dzienne, na kanale Boxdela na YouTube ukazała się jego odpowiedź na materiały przedstawione w filmie. Wykluczony z działalności FAME MMA były już włodarz, odniósł się do tego screenów rozmów o mocnym zabarwieniu erotycznym, jakie w przeszłości miał prowadzić z nieletnią dziewczyną.
Boxdel odpowiada na zarzuty z filmu Wardęgi! Wykluczony włodarz FAME MMA przerwał milczenie
- Na samym wstępie chcę powiedzieć o tym, że chciałem nagrać taki materiał wcześniej, a nawet tak, jak mówił Mandzio - zdetonować to wszystko na konferencji FAME, ale dla dobra śledztwa chłopaków, tak jak prosił mnie Sylwek, nic nie zrobiłem. - zaczął swój materiał Boxdel. - Nie śpię już 30 godzin (...) ale obiecałem sobie, że nie zasnę dopóki nie pokażę Wam całej prawdy. Jeśli chodzi o moją świadomość w sprawie Stuarta i Julii, tak... Byłem świadomy, że spotkał się z Julią, ale wiedziałem tylko o niej i byłem zapewniany, że złapali się tylko na jedzenie w Manchesterze i nic więcej się nie wydarzyło. Wiedziałem tylko to, tak jak większość internetowych twórców. Byłem niedojrzałym emocjonalnie chłopakiem, który 8 lat temu nie miał pojęcia, co wtedy zrobić. - tłumaczył się Baron.
- Nie jestem złym człowiekiem. Byłem małolatem. Nie prosiłem Julki o żadne "nudesy"... Wiesz o tym Sylwek, bo Julka ci o tym mówiła. Czy kiedykolwiek doszło do jakiegokolwiek kontaktu lub spotkania na żywo? Nigdy nie spotkałem się z osobą poniżej 15. roku życia. Byłem durnym 19-latkiem. Małolatem, który trollował grając w gry. Nie skupiałem się w tamtym czasie nad analizowaniem tego, co mogę mówić, a czego nie. Dziś nie jestem tym samym człowiekiem. Jestem 10 lat starszym gościem. - tłumaczył się wykluczony z FAME MMA Boxdel.