Pomimo tego, że Michał Baron ma na głowie nie tylko federację FAME MMA, ale również inne projekty, które nierzadko pochłaniają go do reszty, "Boxdel" co rusz pojawia się z kolejnym przedsięwzięciem. Fani YouTubera co rusz pytają go o to, jak idą wszystkie jego projekty, które aż trudno zliczyć, a nowych wciąż przybywa. Tym razem jeden z włodarzy FAME MMA postanowił wyjść naprzeciw oczekiwaniom swoich widzów i opowiedzieć dokładnie, jak wyglądają sprawy związane ze wszystkimi jego pomysłami.
Boxdel usiadł przed komputerem i zaczął wszystko wyliczać! Kompletna szczerość, niczego nie ukrywał przed fanami
Tuż po pierwszej konferencji FAME MMA, na której działo się naprawdę sporo, jeden z włodarzy freak-fightowej federacji postanowił być kompletnie szczery ze swoimi widzami i opublikował obszerny post na swoim Instagram Stories, gdzie nie tylko wymienił wszystkie swoje rozpoczęte projekty i z pewnością wielu osobom przypomniał o części z nich, ale także zdecydował się wprost powiedzieć, z czego jest obecnie zadowolony, a z czego niekoniecznie.
Boxdel zdecydował się na kompletną szczerość względem swoich fanów! Zaczął wyliczać, nie pominął niczego
- Z czego jestem zadowolony w tym roku? Przeprowadzka do WWA w trakcie, GOATS (+100.000) (...) FAME idzie naprawdę fajnie do przodu, FAME GTR za chwilę start akcji, kanał Boxdel też spoko, ale na rzecz GOATS troche musiałem zwolnić - wyliczał swoje projekty Baron szczerze je oceniając. - Z czego jestem niezadowolony w tym roku? Aferki (robie za malo streamow przez brak czasu nad czym ubolewam) - zakończył szczery wpis jeden z włodarzy FAME MMA.