Kowalski i Łazarz mierzyli się w listopadzie 2017 roku w Białogardzie, czyli rodzinnym mieście Łazarza. Górą był Łazarz, który w 2. rundzie zmusił rywala do poddania: - Przystąpiłem do tamtego pojedynku z naderwanym więzadłem bocznym w kolanie, miałem też uszkodzoną łąkotkę. Nie mogłem trenować na 100% do tamtego pojedynku i tak naprawdę niepotrzebnie wziąłem tę walkę. Nie wracam jednak do przeszłości. Zapewniam, że teraz w klatce zobaczycie innego Adama Kowalskiego. Wiem, że jestem w stanie wygrać z Marcinem - zapewnił Kowalski przed kamerą "SE".
Jeziorko, piękne kobiety i... CIĘŻKIE GRZMOTY. Efektowna zapowiedź gali FEN 29 w Ostródze [WIDEO]
Podczas poniedziałkowego spotkania z mediami szef FEN MMA Paweł Jóźwiak podkreślał, jak wielką metamorfozę w krótkim czasie przeszedł zawodnik z Olsztyna. Gdy 14 miesięcy temu witał się z klatką federacji Fight Exclusive Night, mało kto wierzył, że w tak krótkim czasie dostanie walkę o pas. A jednak, olsztynianin sensacyjnie pokonał Rafała Kijańczuka w 1. rundzie, a potem rozprawił się z Wojciechem Januszem, dlatego w sobotę stanie przed szansą zdobycia pasa wagi półciężkiej: - Jakiś czas temu zmieniłem diametralnie podejście do treningów i kariery i to doprowadziło mnie do tego miejsca. Nie spodziewałem się, że tak szybko dostanę walkę o pas, ale udowodnię wszystkim, że na to zasłużyłem, a trofeum znajdzie się na moich biodrach! - zapewnia Kowalski.
FEN 29. Adrian Zieliński chce WYKOSIĆ rywala i jest żądny rewanżu [WIDEO]
Bilety na galę FEN 29 do nabycia na www.eventim.pl
