Mateusz Gamrot zadebiutował w UFC dokładnie 17 października 2020 roku. W swojej pierwszej walce zmierzył się on z innym debiutantem, Guramem Kutateladze. Zdaniem sędziów minimalnie lepszy był Gruzim, którzy niejednogłośnie wskazali na jego zwycięstwo. Co ciekawe jego Kutateladze jeszcze w oktagonie powiedział, że w jego ocenie lepszy w tym starciu był Gamrot.
To tajemnica związku Artura Szpilki i Kamili Wybrańczyk. Narzeczona się wygadała. Trudne chwile, nie mówi się o tym głośno
„Gamer” czekał na wyznaczenie kolejnej walki, zaś jego poprzedni rywal już przygotowywał się do następnego starcia w UFC. 13 marca Kutateladze miał zmierzyć się z Donem Madge’em na UFC Fight Night 187 w Las Vegas, jednak już teraz wiadomo, że do tego nie dojdzie. Gruzin poinformował, że doznał kontuzji w trakcie przygotowań i nie będzie mógł stanąć do walki.
Mariusz Pudzianowski pokazał PUBLICZNIE jak pije alkohol. Dzięki temu dostanie rolę w filmie? Więcej w galerii poniżej:
Teraz UFC z pewnością będzie szukało zastępstwa dla Kutateladze, a zamiast niego chętnie zawalczyłby… właśnie Mateusz Gamrot. „Gamer” zasygnalizował, że jest gotowy i chętnie wróciłby do klatki 13 marca w starciu z Madge’em. - Wszystkiego najlepszego dla ciebie Guram! Szybkiego powrotu do zdrowia! Jestem gotowy – napisał polski zawodnik na Twitterze, oznaczając przy tym oficjalne konto UFC.
Od stycznia Mateusz Gamrot trenuje na Florydzie w American Top Team, gdzie przygotowuje się do kolejnej walki w UFC. Czy amerykańska federacja rozpatruje „Gamera” jako zastępstwo dla Kutateladze, tego nie wiadomo. Wszystko powinno się jednak rozstrzygnąć już niedługo.