Niewielu zawodników MMA w historii miało wielki wpływ na ukształtowanie tej dyscypliny. Z pewnością jedną z pionierek wśród kobiecego MMA była Joanna Jędrzejczyk, która do dziś jest jedną z największych gwiazd sportów walki. Wiele osób porównuje ją do Conora McGregora - głównie ze względu na swój nieszablonowy styl walki i umiejętne wykorzystywanie trash-talku w trakcie swojej kariery. Niestety, Polka po drugiej porażce z Weili Zhang zdecydowała się na zakończenie swojej sportowej kariery. Jak wyglądały początki jej przygody ze sportami walki?
Zakręciło nam się w głowie, kiedy zarobki Boxdela wyszły na jaw! Przychody na poziomie piłkarza
Joanna Jędrzejczyk ze szczerym wyznaniem o rodzicach: Rodzice nie pchali mnie w tym kierunku!
Joanna Jędrzejczyk udzieliła ciekawego wywiadu Kate Mackz, który został opublikowany na TikToku. Panie udały się na wspólny poranny bieg. Opowiedziała tam o swoich początkach w sportach walki.
- Uprawiałam każdy możliwy sport w dzieciństwie, ale nie wierzyłam w siebie. Nie wiedziałam, że będę zawodową wojowniczką MMA. Moi rodzice nie pchali mnie w tym kierunku. Zaczęłam trenować sporty walki, gdy miałam 16 lat, bo chciałam zgubić parę kilogramów. Zakochałam się w tym! Nie chodziło bicie, kopanie kogoś... Chodziło o przekraczanie własnych granic. Z każdym treningiem byłam coraz lepsza - powiedziała Joanna Jędrzejczyk.
Ikona organizacji UFC opowiedziała też o tym, jak jej rodzina podchodziła do początków treningów w sportach walki.
- Rodzina tego nie lubiła. Moja mama nigdy nie oglądała moich walk. Ale zabawna historia, na moim pierwszym sparingu, moja siostra miała takie "Asia wygrała, wow". Wiele osób mówiło mi, żebym przestała to robić, bo nie było w tym sporcie pieniędzy, ekspozycji dla ludzi, nie było sponsorów, ale zakochałam się w tym - dodała.
Mariusz Pudzianowski dał jasny sygnał. Chodzi o jego przyszłość w KSW. Koniec wszelkich wątpliwości