Kizo ma już DOŚĆ! Zasypany wiadomościami o Popku NIE WYTRZYMAŁ. Wymowne słowa gwiazdora FAME MMA

Do kolejnej gali orgaznizowanej przez FAME MMA zostało tylko kilka dni, jednak włodarze federacji mają poważny problem. Podczas jednego z treningu, zaledwie pięć dni przed FAME MMA 9, Paweł "Popek" Mikołajuw, który miał zmierzyć się w walce wieczoru z Patrykiem "Kizo" Wozińskim doznał ciężkiej kontuzji, która dyskwalifikuje go z pojedynku. Szczerzej na ten temat pisaliśmy TUTAJ. To sprawia, że organizatorzy nie mają zbyt wiele czasu na to, aby znaleźć zastępstwo na jedną z gwiazd wieczoru. Od kilkunastu godzin wielu fanów sportów walki i freak-fightowej federacji zastanawia się nad tym, co teraz stanie się z walką wieczoru na FAME MMA 9. Wiele wiadomości w tej sprawie otrzymał także "Kizo".

CZYTAJ TAKŻE: Czegoś takiego z Anną Lewandowską JESZCZE NIE BYŁO. Obcy mężczyźni chcą pisać o jej stópkach

- Dajcie mi ku*** spokój. Przestańcie do mnie wypisywać co chwilę „co teraz?!” Poczekajcie na oficjalnie stanowisko ku*** federacji i tyle. Pozdrawiam – wypalił w materiale wideo zamieszczonym na Instagramie Woziński. Od chwili, gdy opublikowane zostały pierwsze informacje o kontuzji "Popka", która wyklucza go z walki, fani freak-fightu żyją wyłącznie tym tematem.

Zobacz także: Tak Marcin Najman płaci na swoich galach

Pomimo tego, że do gali nie zostało zbyt wiele czasu, chętnych do tego, aby podjąć się walki z "Kizo" na FAME MMA 9 nie brakuje. Jak jeden z pierwszych swoją kandydaturę zgłosił... Norman Parke. Były zawodnik UFC i KSW ma zadebiutować w freak-fightowej federacji dopiero 17 kwietnia, przy okazji swojego starcia z Kasjuszem "Don Kasjo" Życińskim podczas FAME MMA 10, jednak zawodnik z Irlandii Północnej chętnie zmierzyłby się również podczas tej gali. Ponadto chęć wejścia do oktagonu wyrazili również Arkadiusz "AroY" Tańcula oraz Gabriel "Arab" Al-Sulwi. Na oficjalnego rywala "Kizo" będziemy musieli jeszcze trochę poczekać. W tej chwili federacja szuka najlepszego wyjścia z tej sytuacji. 

Sprawdź: Taka różnica wieku dzieli Kamila Stocha i jego żonę. Ewa Bilan-Stoch urodziła się w wyjątkowym dniu!