Mamed Khalidov ma doświadczenie w walce z mistrzami innych kategorii wagowych. W przeszłości bił się z Borysem Mańkowskim czy Tomaszem Narkunem. Czy na zakończenie kariery byłby skłonny wyjść do superfightu z kimś z kategorii ciężkiej, na przykład Mariuszem Pudzianowskim bądź Szymonem Kołeckim? Jak najbardziej!
Mistrz ZOSTAJE w KSW. Podpisał kontrakt i chce kolejnego pasa
- Jeżeli będzie superfight, jeżeli coś takiego się nadarzy, ja jestem otwarty. Zawsze byłem otwarty na różne walki. Schodziłem w dół i szedłem w górę. Jestem gotów zawalczyć z każdym, nawet z ciężkim. Jeżeli jest zainteresowanie i ludzie chcą to zobaczyć. Między innymi przede wszystkim robimy to dla widza, który chciałby zobaczyć konfrontację w tej pięknej dyscyplinie, która się nazywa MMA i która jest prawdziwym sportem - powiedział w "Magazynie Sportowym" Radia UWM FM.
Zawodnicy MMA jak gladiatorzy?! KSW chce zorganizować galę w amfiteatrze
"Pudzian" czytał wypowiedzi Khalidova. Nie zabrał jednak głosu. Jedyne co zrobił, to opublikował w mediach społecznościowych screen artykułu na ten temat, rozpalając gorącą dyskusję wśród fanów.
Khalidov ostatnio znokautował Scotta Askhama w 36 sekund i odzyskał mistrzowski pas w kategorii średniej. Kto będzie jego następnym rywalem? Pod uwagę jest branych kilka opcji.
Fenomenalny NOKAUT Mameda Khalidova! Zobacz, jak ZNISZCZYŁ Scotta Askhama! [WIDEO]
- Soldić był mistrzem wagi półśredniej. Przeszedł do wyższej wagi i wygrał jedną walkę. Jest rozmowa o tym, żeby walczył o pas. Część osób chciałaby też zobaczyć trylogię ze Scottem Askhamem. Jest też jeden bardzo dobry polski zawodnik, który wygrał cztery walki. Nazwiska nie pamiętam, przepraszam... Włodarze KSW rozstrzygną - zauważył 40-latek.