Gamrot chce walki z Oliveirą
Niedawno w Las Vegas odbyła się jubileuszowa gala UFC 300. Zobaczyliśmy na niej wiele niezwykle emocjonujących walk, w tym dwie w wadzie lekkiej, czyli tej, w której walczy Mateusz Gamrot. Szczególnie interesująca była dla niego walka Charlesa Oliveiry i Armana Carukjana – Brazylijczyk był numerem 1 w rankingu, który wypadł z walki mistrzowskiej w poprzednim roku z powodu kontuzji, a Ormianin zajmował 4. miejsce, tuż przed Gamrotem. Lepszy ostatecznie był właśnie Carukjan, które teraz najpewniej dostanie walkę mistrzowską. Z kolei Gamrot jest już przekonany, że teraz jego kolej na walkę z Oliveirą.
Mateusz Gamrot coraz bliżej walki mistrzowskiej?
Polski zawodnik już wcześniej pisał, że teraz czas na jego walkę z Charlesem Oliveirą, a teraz potwierdził chęć walki z nim w rozmowie z Andrzejem Kostyrą. – Tak bym celował, już od jakiegoś czasu staraliśmy się z UFC dojść do porozumienia, żeby on był moim przeciwnikiem. Wcześniej się to nie składało, ale teraz myślę, że jest to idealny czas – powiedział „Gamer”, oczywiście podkreślając, że jest za wcześnie, by prowadzić negocjacje, a sam Oliveira musi dojść do zdrowia po porażce z Carukjanem. Gamrot stwierdził też, że walczy zbyt mało widowiskowo i gdyby szybciej kończył walki, to mógłby wcześniej otrzymać swoją szansę, a tak musi jeszcze trochę poczekać. – Ta droga będzie troszkę dłuższa. W realnym scenariuszu potrzebuję dwie walki, żeby dostać tego „title shota”. Jestem w ścisłym top 5, tam może wszystko się wydarzyć teraz – podkreślił „Gamer” w rozmowie z Andrzejem Kostyrą, którą całą możecie obejrzeć powyżej.