Marcin Najman

i

Autor: YouTube/ CLOUT MMA screen Marcin Najman

Czekają go jeszcze wyzwania

Nareszcie wszystko wiadomo! Marcin Najman publicznie podał ostateczny termin końca kariery

2024-01-07 12:31

Marcin Najman w ostatnim czasie na nowo zaczął wzbudzać zainteresowanie kibiców MMA, a szczególnie gal freak-fightowych. Charyzmatyczny zawodnik, który kończył karierę już wiele razy, za każdym razem wraca jak bumerang. Tym razem napisał jednak o konkretnych warunkach zakończenia przygody ze sportem mniej lub bardziej profesjonalnym.

Marcin Najman to zdecydowanie postać nietuzinkowa w polskim sporcie. Niedawno "El Testosteron" zmienił swój oficjalny pseudonim artystyczny. Najman obwołał się "Cesarzem polskich freak-fightów" i na ostatnich galach federacji CLOUT występował właśnie pod ksywką "Cesarz". Wszystko wskazywało na to, że nie myśli jeszcze o końcu swojej przygody ze sportem w wydaniu profesjonalnym czy amatorskim. Doświadczony zawodnik czeka na kolejne wyzwania. Na Instagramie opisał dokładnie, z kim chce się bić. Dodał również, że dopiero po tych starciach będzie mógł oficjalnie odejść na emeryturę.

Straszliwy hejt wylał się na Popka za wygląd. Ludzie nie mieli litości, gdy go zobaczyli

Marcin Najman o końcu kariery

Kibice chyba już dawno stracili rachubę w tym, ile razy Marcin Najman kończył już swoją karierę. Po wielu starciach pochodzący z Częstochowy fighter zapowiadał, że to był ostatni jego występ. Tymczasem mijały tygodnie lub miesiące i znowu pojawiał się w oktagonie, by podejmować wyzwanie. Tym razem Najman rzucił rękawice trzem rywalom: "W 2024 roku interesuje mnie tylko trzech wykolejeńców, Stara Gangrena, Baxton i jak wyskoczy Bomba" - napisał na Instagramie Najman. Dodał również, że nie zamierza podejmować już walki z innymi zawodnikami, a po wspomnianych sprawdzianach będzie mógł przejść na emeryturę.

Zdjęcie Andrzeja Gołoty rozłożyło nas na łopatki. Tak wygląda 56-letni pięściarz, fani mogą być w szoku

Marcin Najman chce kolejnych walk

Wygląda na to, że na przejście Najmana na sportową emeryturę jeszcze trochę poczekamy. Jego cały wpis na Instagramie wyglądał tak: "Mam za mało czasu by marnować go walkami z jęczącymi w niebogłosy p*****i. W 2024 roku interesuje mnie tylko trzech wykolejeńców, Stara Gangrena, Baxton i jak wyskoczy Bomba. Po zgładzeniu ich mogę kończyć. Ale już nigdy żadna p***a nie wejdzie ze mną do klatki".

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze