Policjanci

i

Autor: archiwum se.pl

Podejrzany o morderstwa fighter MMA uciekł policji, bo... zatrzymała się na fast-food

2019-02-06 16:21

Świat słyszał o niejednej, śmiałej próbie ucieczki policji. Efektowne podejście do zbiegnięcia stróżom prawa zaliczył zawodnik MMA, który walczył także dla znanej federacji Bellator. Fighter jest podejrzany o morderstwo dwóch osób i porwanie swojej żony.

Cedric "Spider-Man" Marks to zawodnik, którego nazwisko przeciętnemu kibicowi mieszanych sztuk walki nie mówi zbyt wiele. 44-latek zadebiutował na gali Bellatora w 2010 roku, ale po okazjonalnym występie, nie zawalczył już dla nich nigdy. Pojawiał się przede wszystkich w mniejszych federacjach.

Problemem przede wszystkim jest jego bardzo słaby rekord. Z 59 walk, które stoczył w swojej karierze, przegrał aż 27! "Spider-Man" ostatni raz pojawił się w klatce na gali RXMMA w marcu 2018 roku. Nic nie zapowiada, by ta sytuacja zmieniła się do końca jego życia.

Jak informuje "Sports.yahoo.com", Marks jest podejrzany o zamordowanie dwóch osób - swojej byłej dziewczyny Jenny Scott, a także jej przyjaciela Michaela Swearingina. W 2009 roku zaginęła też jego poprzednia żona, po której nie odnaleziono żadnego śladu po dziś dzień.

Zawodnik MMA był transportowany policyjną furgonetką, a zuchwała próba ucieczki miała miejsce, gdy stróże prawa zatrzymali się koło godziny siódmej rano posilić się w McDonaldzie. Obława trwała ponad dziewięć godzin, ale ostatecznie udało się go złapać!

Najnowsze