Okrutny cios
Najpierw był lewy, a potem cios, który już postawił kropkę nad i. Gnidko był już na deskach, a po kolejnym ciosiem kompletnie Erslan zgasił mu światło. To był niezwykle efektowny nokaut już w pierwszej rundzie trzeciego pojedynku gali XTB KSW Epic w Gliwicach. Dla Erslana to czwarte zwycięstwo w federacji KSW. To jego dziesiąte zwycięstwo przez nokaut w karierze.
ZOBACZ: Morze krwi już w drugiej walce na KSW Epic! Rusiński i Tulshaev dali brutalne show
Czas na piwo
- To dla mojej rodziny. Chcę powiedzieć Bohdanowi, że to młody lew. Jego czas nadchodzi. Potrzebowałem tej wygranej dla mojej rodziny. Porażka nie wchodziła w grę, dlatego to było takie emocjonalne - powiedział na gorąco po zwycięskim pojedynku 32-letni wojownik z Chorwacji. - Teraz odpalę piwko i będę śledził dalszą część gali - dodał na koniec.