Ostatnie dni były dość ciężkie dla Mariusza Pudzianowskiego. Były strongman skupia się ostatnio nie tylko na treningach sportów walki, ale także swojej własnej działalności. „Pudzilla” prowadzi własną firmę transportową, a informacje jak mu idzie fani regularnie dostają za pośrednictwem mediów społecznościowych. Ostatnio miał nieco kłopotów ze swoją flotą. Tak bardzo się wściekł, że aż rzucał mięsem na Instagramie.
Wszystko przez uważny przegląd swoich pojazdów. - Dziś dzień serwisowy i klejenie łat na plandekach wrrrrr. Ku...a łapy bym przetrącił jednemu i drugiemu!!! - napisał "Pudzian", nie wyjaśniając jednak kogo chciałby ukarać. Kilka godzin później poszedł o krok dalej, pozując do fotografii na Halloween z… piłą mechaniczną w rękach!
WŚCIEKŁY Pudzianowski klnie na Instagramie. Przetrąciłby komuś łapy. O co chodzi?
- Czekam na tych, co mi chcą dziurę w plandekach zrobić!!! Utnę łapy przy samej d****e tą piłą – żartował Pudzianowski, dodając cztery emotikony płaczące ze śmiechu. - Trochę dystansu trzeba mieć do siebie a co mi tam!! - dodał w opisie fotografii.
Fotografia zachwyciła kibiców, choć niektórzy napisali, że nie obchodzą Halloween. Inni żartowali, chcąc niejako pomóc „Pudzianowi”. - Pokroisz ich, a ja usmaże im kikuty. Bedzie obiad – napisał jego były rywal z KSW.