Tak Lexy Chaplin trafiła do FAME
Lexy Chaplin zaczynała we freak-fightach od federacji High League, a po zamknięciu tej organizacji została w zeszłym roku współzałożycielką CLOUTMMA. Od tamtej pory była przede wszystkim szefową, a jedyną walkę we własnej federacji stoczyła w marcu z Martą Linkiewicz. W ostatnich tygodniach na freakowym rynku doszło jednak do sporych zmian, w wyniku których Lexy stoczy 7 grudnia walkę z "Lizą" na gali FAME 23, a 12 listopada wzięła udział w swojej pierwszej konferencji FAME. Czy to oznacza, że na dobre odeszła z CLOUTMMA?
- Mniej więcej przed czerwcem zaczęłam już się mocniej zastanawiać nad moją rolą w tej federacji. Ostatnio usiedliśmy z FAME do stołu - nasz zarząd, ich zarząd - i porozmawialiśmy. Doszliśmy do pewnego porozumienia - powiedziała w rozmowie z "Super Expressem" Lexy.
Mateusz Borek przekazał szokujące informacje! Mike Tyson mógł walczyć na FAME MMA
To z nią zawalczy Lexy na FAME 23. Zobacz zdjęcia Lizy w galerii poniżej:
"Średnio się tam czułam". Lexy o roli szefowej CLOUT
W wyniku tych ustaleń influencerka stoczy walkę na najbliższej gali FAME, z czego bardzo się cieszy. Praca w roli pani włodarz okazała się być uciążliwa i Lexy woli być po prostu zawodniczką.
- Ten świat freak-fightów zamykał mi się na tę panią włodarz. Ja średnio się tam czułam w tej roli, to nie było dla mnie. Jako zawodniczka o wiele lepiej się czuję, więc fajnie, że tutaj mogę wystąpić. Fajną mam przeciwniczkę i zmieniłam zdanie, bo faktycznie myślałam, że walka z Martą Linkiewicz będzie moją ostatnią - przyznała szczerze była mistrzyni High League.
W mediach społecznościowych CLOUT pojawiła się jakiś czas temu informacja, że federacja planuje powrót w lutym przyszłego roku. Czy Lexy wróci wraz ze swoim "dzieckiem"?
- Oj, nie wiem. Do lutego jeszcze jest czas. Tak jak mówię, ja lepiej się czuję jako zawodniczka, ale też to nie będzie trwać wiecznie, więc nie wiem - odpowiedziała dość tajemniczo.
Tomasz Adamek na dłużej we freak-fightach? Zdradził swój plan na przyszłość
Lexy zapytana o PRIME wyśmiała samą siebie
Występem na gali FAME była zawodniczka High League i CLOUTMMA skompletuje swoisty "hat trick" freak-fightów. Nie należy jednak spodziewać się jej walki w PRIME MMA, ponieważ nawet dla Lexy dzieje się tam za dużo.
- Raczej nie. Nie, dziękuję. Tam za dużo "dymów i patologii", nawet dla mnie. Jak mówiłam na panelu, ja już jestem fanką dymów i pielgrzymek - zażartowała z samej siebie w nawiązaniu do popularnego mema, który wziął się od jej słów po założeniu CLOUT, gdy stwierdziła, że "jest fanką dymów i patologii". Kilkanaście miesięcy później zmieniła stosunek i raczej nie odnalazłaby się w uniwersum PRIME. Całą rozmowę z Lexy Chaplin przed FAME 23 znajdziesz powyżej.