Film zrealizowany przez Sylwestra Wardęgę, na temat przeszłości m.in. Stuarta Burtona "Stuu", a także Marcina Dubiela i Michała "Boxdela" Barona wywołał prawdziwe trzęsienie ziemi nie tylko w świecie polskiego internetu, ale również oczywiście freak-fightów. Nieco ponad dobę po publikacji materiału, wykluczony już z FAME MMA Boxdel postanowił udostępnić swój film, w którym odpowiada on na zarzuty znajdujące się w materiale Wardęgi, a chwilę później na Instagramie pojawiło się również oświadczenie Marcina Dubiela, który zapowiedział pozew.
Marcin Dubiel pozywa Sylwestra Wardęgę! Influencer broni się przed zarzutami, przerwał milczenie
- Brzydzę się każdą osobą, która kiedykolwiek sprawiła krzywdę dziecku i chcę, żeby to wybrzmiało. Kompletnie odcinam się od Stuarta i wszystkich jego wstrętnych zachowań. Owszem, przez wiele lat byliśmy przyjaciółmi, natomiast nie patrzyłem nigdy w jego telefon i nie miałem prawa wiedzieć, co pisze do innych ludzi. Mimo naszej wieloletniej znajomości okazało się, że nie wiedziałem o nim wszystkiego. - tłumaczył się Marcin Dubiel w nagranym przez siebie oświadczeniu.
Sylwester Wardęga pozwany przez Marcina Dubiela! Gwiazdor FAME MMA przerwał milczenie, broni się w obszernym oświadczeniu
W dalszej części oświadczenia, Marcin Dubiel informuje, że reprezentująca go kancelaria skierowała do sądu prywatny akt oskarżenia przeciwko Sylwestrowi Wardędze na podstawie art. 212, paragraf 1 i 2 kodeksu karnego, czyli zniesławienia. Post Dubiela natychmiast w prześmiewczy sposób skomentował sam Wardęga. - Jo nie chcioł - napisał pod filmem konferansjer FAME MMA.