W ostatnich tygodniach dużo mówiło się o Denisie Załęckim oraz Natanie Marconiu i Adrianie Ciosie, którzy zmierzyli się w walce 2 vs.1 w co-main evencie gali FAME: The Freak. Pojedynek zakończył się ogromnym skandalem, kiedy "Bad Boy" został zdyskwalifikowany za nielegalne kopnięcie w głowę Marconia, kiedy ten jeszcze leżał na macie. W kolejnych godzinach po gali pojawiły się jeszcze oświadczenie organizacji mówiące o ukaraniu zarówno Załęckiego, jak i "Krakena", a później o "Bad Boyu" zaczęło robić się ciszej - aż do teraz. Natan Marcoń, który fanom freak fightów w ostatnim czasie znany jest z przekazywania zakulisowych informacji oraz monitorowania tego, co dzieje się w świecie mediów społecznościowych i freak fightów nagle zwrócił uwagę na fakt, że konto Załęckiego na portalu Instagram przestało istnieć.
Konto Załęckiego niespodziewanie zniknęło z Instagrama
- kurde ciekawe czemu denis usunął Ig - napisał na platformie "X" Marcoń dołączając zrzut ekranu z pustym kontem Załęckiego. Próby wyszukania profilu faktycznie kończą się fiaskiem, a po wpisaniu frazy w wyszukiwarkę internetową i wejściu z link, wita nad napis "Przepraszamy, ta strona jest niedostępna". W sekcji komentarzy nie brakuje teorii, dlaczego "Bad Boy" miałby usunąć swój profil, jednak zupełnie inne światło na sprawę rzuca portal "boop.pl" informując, że to najpewniej działanie samego Instagrama i czasowe lub permanentne usunięcie konta nalężącego do Załęckiego.
Instagram usunął konto Załęckiego za reklamy?
Powodem takiego stanu rzeczy mogą być niewłaściwe współprace, jakie pojawiały się na koncie "Bad Boya". Już w przeszłości pojawiały się bowiem głosy, że podmioty promowane przez Załęckiego nie są odpowiednie. Tym razem, jak wskazuje portal, powodem mogło być promowanie "typerów", którzy nie spodobali się platformie lub których ta uznała za "scamerów". Nie wiadomo jeszcze, czy jest to czasowa blokada, czy permanentne usunięcie konta Załęckiego.