- "Pudzian" jaki jest taki jest. Jakby siła w MMA grała rolę, to by był bez porażki. Moim zdaniem tutaj siła nie gra takiej dużej roli, ale treningi siłowe są potrzebne - powiedział Tomasz "Tommy" Romanowski. - Od razu podeszliśmy do dużych ciężarów, to na pewno spaliło mi mięśnie przedramienia i potem trudno było cokolwiek dalej robić - dodał.
Mariusz Pudzianowski zamknął się w siłowni. "Na kwarantannie DO ODWOŁANIA"
Być może Romanowski ma na myśli niefortunne pojedynki Pudzianowskiego z Karolem Bedorfem czy Szymonem Kołeckim. Słynący z upodobania do niezwykle ciężkich treningów wielokrotny mistrz świata strongman nie był w nich sobą ze względu na kontuzje odniesione w czasie przygotowań. Oby uczestników Tylko Jeden nie dopadła klątwa "Pudziana"...
Pudzianowski zdradził wreszcie CO BIERZE przed treningiem! "Wchodzę wtedy na 110 procent obrotów"
- Wyciągnąłem z nich ostatki sił. Naprawdę nogi będą ich paliły. Sam przez jedenaście lat robię takie treningi - powiedział Mariusz Pudzianowski.
Odciski na rękach, zakwaszone mięśnie i obolałe ciała, to pamiątka, jaką "Pudzian" pozostawił po sobie wśród uczestników Tylko Jeden. Premiera czwartego odcinka programu, z wizytą najsilniejszego człowieka świata, w piątek o 22:35 w Polsacie.