O całej sprawie zrobiło się głośno w lutym tego roku. Według portalu TMZ Sports policja z Adams County w stanie Colorado 2 lutego dostała zgłoszenie o pobiciu. Po przybyciu na miejsce okazało się, że przestępstwa dopuścił się Copeland, a pomoc wezwała jego żona. Zawodnik został zabrany na komisariat, a kobieta trafiła do szpitala. Na twarzy partnerki Copelanda widoczny był siniak pod okiem oraz rozcięcie, z którego krwawiła
Żona byłego zawodnika UFC opowiedziała, że powodem sprzeczki, po której doszło do rękoczynów miało dojść ze względu na... źle przyrządzone danie. Kobieta przyznała, że uderzyła Copelanda kilka razy po twarzy, a ten odpłacił się jej tym samym. Wszystko odbyło się w obecności syna, który widział wszystko patrząc przez drzwi z pokoju znajdującego się na innym piętrze domu.
Mężczyzna został oskarżony o napaść drugiego stopnia. Copeland do więzienia jednak nie pójdzie. Wszystko za sprawą porozumienia, jakie osiągnął z prokuraturą. Sprawca uniknie więzienia warunkowo i musi uważać na kolejne problemy z prawem, bo w innym wypadku trafi za kratki. Musi jendak poddawać się leczeniu przeciwko przemocy i nadużywania środków odurzających.