Piotr Żyła

i

Autor: Cyfra Sport Piotr Żyła

Bezsilność polskich skoczków w konkursie mieszanym w Willingen. Są powody do optymizmu przed igrzyskami w Pekinie

2022-01-28 17:49

Na tydzień przed ceremonią otwarcia igrzysk olimpijskich w Pekinie rozegrano pierwszy w tym sezonie skoków narciarskich konkurs mieszany. Zgodnie z przewidywaniami, reprezentacja Polski nie liczyła się w walce o czołowe miejsca, bowiem nasze skoczkinie wyraźnie odstają poziomem od swoich rywalek. Przed konkursem zakładano szóste miejsce i tak też się stało, ale wiele optymizmu dały skoki mężczyzn. Zwłaszcza Piotr Żyła błyszczał w piątek na Muehlenkopfschanze!

Piątek jest wyjątkowo intensywnym dniem w Willingen. Od rana na niemieckiej skoczni rywalizowały kobiety, a po nich na rozbiegu pojawili się mężczyźni. Rozegrano dwie serie treningowe, po których odbył się konkurs mieszany, a to wciąż nie koniec! Przed skoczkami jeszcze prolog przed sobotnim konkursem, który nie jest jednak obowiązkowy, bowiem na liście startowej znalazło się zaledwie 47 zawodników. Wszyscy uzyskają zatem awans do zawodów indywidualnych. W związku z tym ten dzień był dla podopiecznych Michala Doleżala dość treningowy. Można było tak założyć już po decyzji czeskiego trenera, by oszczędzić Kamila Stocha w mikście. „Orzeł z Zębu” okazał się najlepszy w drugiej serii treningowej, ale nie znalazł się w składzie na konkurs mieszany. Już po pierwszym skoku Kingi Rajdy (98 m) było wiadomo, że trudno liczyć na coś więcej niż szóste miejsce. Nie zmieniła tego fantastyczna dyspozycja Piotra Żyły.

Polscy skoczkowie ujawnili tajną broń na igrzyska w Pekinie. Ten szczegół zapewni im medale?

Sonda
Czy polscy skoczkowie zdobędą medal na igrzyskach w Pekinie?

Polska bez szans w mikście, ale nadzieje przed igrzyskami zostały rozbudzone

Rajda skoczyła w drugiej serii zaledwie 94,5 m, a i tak wniosła do drużyny więcej punktów od Nicole Konderli. Druga z podopiecznych Łukasza Kruczka osiągnęła w piątek 88,5 i 88 m. Z takimi skokami Polska nie miała szans na rywalizację ze Słowenią, Norwegią, Austrią, Niemcami i Japonią. Na szczęście Żyła i Dawid Kubacki są zdecydowanie lepsi od Rosjan i Francuzów, więc szóste miejsce nie było zagrożone. A ich piątkowe skoki rozbudziły oczekiwania przed igrzyskami, co przed przyjazdem do Willingen wydawało się niemal nierealne!

Trener nie zostawił suchej nitki na polskim skoczku. Oberwało się też Doleżalowi, mocne słowa

„Wiewiór” osiągnął najlepszą notę pierwszej serii wśród mężczyzn i udowodnił znakomitą formę, bowiem w drugim treningu uplasował się tuż za zwycięskim Stochem. W drugiej serii miał trudne warunki, ale i tak osiągnął w swojej grupie znakomity wynik, przegrywając minimalnie jedynie z Halvorem Egnerem Granerudem. Łącznie miał trzecią męską notę konkursu, za Mariusem Lindvikiem i Anze Laniskiem! Kubacki miał z kolei odmienne szczęście - pierwszy skok oddał przy wietrze w plecy, a w drugim wykorzystał dobre warunki. Próba z drugiej serii (137,5 m) pokazała, że także mistrz świata z Seefeld może włączyć się do walki o czołowe miejsca! W dwóch skokach uzyskał siódmą męską notę - lepszą od m.in. Markusa Eisenbichlera i Stefana Krafta, a niewiele gorszą od lidera PŚ, Karla Geigera!

Wyniki konkursu mieszanego w Willingen (28.01):

  1. Słowenia (Klinec, C. Prevc, Bogataj, Lanisek) 862,6 pkt
  2. Norwegia (Bjoerseth, Granerud, Opseth, Lindvik) 799,7 pkt
  3. Austria (Pinkelnig, Huber, Kramer, Kraft) 779,5 pkt
  4. Niemcy (Althaus, Eisenbichler, Seyfarth, Geiger) 778,4 pkt
  5. Japonia (Y. Ito, Nakamura, Iwabuchi, Y. Sato) 724 pkt
  6. Polska (Rajda, Żyła, Konderla, Kubacki) 563,1 pkt
  7. Francja (Clair, Foubert, Pagnier, Contamine) 510,9 pkt
  8. Rosja (Prokopeva, Maksimochkin, Kustova, Bazhenov) 460 pkt
  9. Finlandia (Rautionaho, Pohjola, Kykkaenen, Merilaeinen) 148,9 pkt
Najnowsze