Horngacher opuścił Polskę przez NIEGO! Dopiero teraz wszystko stało się jasne

i

Autor: Marek Zieliński Horngacher opuścił Polskę przez NIEGO! Dopiero teraz wszystko stało się jasne

Horngacher opuścił Polskę przez NIEGO! Dopiero teraz wszystko stało się jasne

2019-12-05 17:28

Choć Stefan Horngacher już kilka miesięcy temu odszedł z reprezentacji polskich skoczków, to jego rozstanie z naszą kadrą wciąż budzi sporo emocji. W najnowszym wywiadzie dla "Przeglądu Sportowego" Austriak postanowił przybliżyć nieco kulisy swojej decyzji sprzed kilku miesięcy. Niektóre szczegóły mogą was zaskoczyć!

Stefan Horngacher od tego sezonu przejął obowiązki trenera reprezentacji Niemiec. Wcześniej do wielkich sukcesów doprowadził Polaków. W biało-czerwonej kadrze funkcję po nim objął Michal Doleżal i nie jest tajemnicą, że znalazł się on pod ogromną presją. Tymczasem Horngacher za naszą zachodnią granicą zastąpił Wernera Schustera. Austriak z Niemcami romansował przez dłuższy czas i niemal do końca sezonu nie wiadomo było, gdzie będzie pracował w obecnej kampanii. Ostatecznie zdecydował się na ofertę rywali Polaków, choć wcześniej nie myślał o zmianie pracodawcy. - To nie była moja wina, a bardziej Wernera Schustera, poprzedniego trenera Niemców. Przed lotami w Oberstdorfie ogłosił, że odchodzi i wszyscy uznali, że jedynym gościem, który może go zastąpić, jestem ja. Zaczęły się więc spekulacje - wskazał w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" Stefan Horngacher.

Pod koniec pracy cenionego trenera nad Wisłą atmosfera stała się dość napięta. Jego szefowie, podopieczni oraz kibice polskich skoczków oczekiwali jasnych deklaracji. Horngacher doskonale o tym wiedział. - Przyznaję, czułem, że nie wszystko w zespole jest takie jak wcześniej. Pojawiła się niepewność, ale naprawdę starałem się skończyć pracę, utrzymując jak najwyższy poziom. I tak było, bo chłopaki skakali świetnie do końca, a w Planicy odebraliśmy Puchar Narodów. Później ogłosiłem, że odchodzę - skomentował fachowiec.

- Odbyłem jedno spotkanie z niemiecką federacją. Spytali, czy jestem zainteresowany, więc powiedziałem, że nie dam odpowiedzi, bo najpierw chcę ze swoją drużyną wystąpić w mistrzostwach świata w Seefeld. Okazało się to niemożliwe, bo Niemcy zaczęli o mnie walczyć coraz mocniej, do tego ciągle pojawiały się spekulacje i ta kula śniegowa wciąż rosła - dodał Stefan Horngacher.

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze